Postaram się nie spojlerować. Jako fan Rambo, a przynajmniej trzech pierwszych części chciałbym się wypowiedzieć. Gdyby nie zakończenie końcowego wątku z dziewczyną i nader absurdalnego wątku kiedy to główny bohater staje się dyplomatą i kończy jak kończy, to ta część całego cyklu aspirowało by w granicach oceny 8-10. Jak dla mnie świetnie wyszedł, prócz ostatniego starcia. Która to powinna zająć większą część filmu. A, że wyszło jak zawsze to daje mu 5 - średniak.