Ciekawa rzecz. Mam wrażenie czy w każdej części Rambo nie ma brody czy nawet zarostu? Przecież akcja w "terenie" trwa zawsze conajmniej kilka dni. Na przykład w najnowszym filmie, gdy Rambo jest rehabilitowany w domu u dziennikarki to spędza tam nieprzytomny 4 dni, a skóra idealnie gładka. Oczywiście nie jestem w stanie wyobrazić sobie głównego bohatera z brodą, ale taka ciekawostka.