w zyciu nie widziałam głupszego filmu niż "Raport mniejszość". lubię Spilberga, lubię Toma Cruisa, przeczytałam wiele pochlebnych recenzji na temat tego filmu (w wyborczej dostał nawet 5 gwiazdek) i szłam z naprawdę dobrym nastawieniem a tu dupa. Dłużyzny, niepotrzebne obrzydliwości (jakieś bełty, John Anderson jedzący zgniłe kanapki, wielokrotne pokazywanie tej sceny topienia kobiety itp.), brak napięcia (może z wyjątkiem kilku scen końcowych). Jednym słowem TOTALNY ZAWÓD
:))))))))
w pełni sie z Tobą zgadzam, a Tommy jest w tym filmie jeszcze gorszym knypem niż zwykle :)))))))))))))))))))))))
www.sarinn.prv.pl
Powiem wam tylko jedno.......N I E M A C I E P O J Ę C I A D Z I E W C Z Y N Y O D O B R Y M K I N I E...SORRY ALE TAKA JEST PRAWDA..POZDRAWIAM
Sorry za linka do www :(
Pomyliło mi sie i napisałem linka do mojej www...NAJMOCNIEJ PRZEPRASZAM !!!!!!!
Sorry za linka do www :(
Pomyliło mi sie i napisałem linka do mojej www...NAJMOCNIEJ PRZEPRASZAM !!!!!!!