Jedyny mankament tego filmu to LaBeouf, który zawsze grał kretynów, takich zajebistych młodzieńców, którzy robili z siebie idiotów na ekranie żeby się młodzież dobrze bawiła. I nagle gra w filmie dla dorosłych i kompletnie mi do tej roli nie pasuje. Dla mnie na zawsze pozostanie filmowym kretynem.