co tu dużo mówić, film zrobiony tanim kosztem a wszyscy sie podniecają jaki to on nie jest, boshe naprawde wzruszający że żal wyciska łzy =/
infantylny = dziecinny
puściłbyś ten film dla swego dziecka ? wątpię w to! Chociaż dla mnie jako wrażliwej osoby film się nie podobał, bo po prostu było w nim zbyt dużo pokazane tragedii ludzi uzależnionych , to chyba powinien taki być. Więc nie jest on absolutnie tandetny i infantylny
tak, na pewno tak miało być.
'boshe' w poście założyciela/założycielki tego tematu było tak dojrzałe... chyba nie pozostało mi nic innego, tylko kolejny raz obejrzeć 'requiem...'.
dokładnie. wzruszające filmy to komedie romantyczne i inne tego typu produkcje, podobne do siebie w 80%. poruszający film MOŻE skłonić do płaczu, ale nie musi. To coś takiego, jakby porównać oglądanie filmu dokumentalnego o afrykańskich dzieciach oraz programu typu 'wychodzisz za mąż, masz tu 10 000 dolarów'.
stwierdziłam, że warto przeanalizować wypowiedź założyciela/lki tego tematu, gdyż jest tak... inteligentny, że szok.
tandetny i bardzo infantylny.
co tu dużo mówić, film zrobiony tanim kosztem a wszyscy sie podniecają jaki to on nie jest, boshe naprawde wzruszający że żal wyciska łzy =/
'tandetny i bardzo infantylny' - słowo 'infantylny' na bank przeczytane na forum filmweb, bo często się je tu widuje. zapewne obrażało jakiś film, więc nasz bohater/bohaterka bum-cyk kopiuj-wklej.
'film zrobiony tanim kosztem' - jeśli chodzi ci o budżet filmu, to muszę ci powiedzieć, że NIE WIEM, ile on wynosił, aczkolwiek gdyby to było choćby 50 dolarów, to ja ten film i tak bym uwielbiała.
'wszyscy się podniecają, jaki on to nie jest' - podniecają się tylko i wyłącznie sweetaśne fanki Jaredka ohh ahh, czyli nie dużo osób.
'boshe' - pisze się Boże... a, nie! przepraszam. na twoich ulubionych forach dotyczących... mniejsza z tym, tak się właśnie pisze!
'wzruszający że żal wyciska łzy' - pomijając słowo 'wzruszający', przeraził mnie wyraz 'żal'. Szkoda że nie dodałaś/łeś '.pl' czy coś.
Kurczę, no. Napisz, co ci się w tym filmie konkretnie nie podoba, wysławiając się jak osoba dorosła [nawet, jeśli nią nie jesteś, to spróbuj], a nie jak 13-latek/latka prosto z forum o pokemonach, bo jestem uczulona na takie słownictwo.
Dobra, mniejsza o te bluzgi, które wam pisałem (tzn. jak chciecie, to możecie sobie mnie nie znosić, mi to jedno). Film jest po prostu paskudnie smutny, to jeden z najsmutniejszych filmów jakie widziałem, aż kipi lamentami.Poza tym Reżyser usiłuje zmusić nas do współczucia grupce ćpunów, (tylko nie chrzańcie, że ta muzyka, zbliżenia na smutne twarze itp. nic nie znaczą) że to niby takie "życie", "pogoń za marzeniami" i ch*j wie co jeszcze. Pomyślcie, kto o zdrowych zmysłach po całym dniu charówy (praca, studia, szkoła, obowiązki domowe) może znajdować przyjemność w oglądaniu tego typu wypocin i jeszcze dawać sobie wciskać kit, jaki to nieszczęśliwy może być kurde diler narkotykowy (pracować się nie chciało, bo i po co).
Mam wrażenie, że jesteś strasznie zgorzkniałym człowiekiem, ale mniejsza z tym.
Mają czas, a co. Pomyśl o tym, co ty robisz w wolnym czasie? I? oglądasz ulubiony film? Widzisz! A my oglądamy 'Requiem dla snu'.
A film jest smutny i tyle. Niech jest. Taki miał być. I uwierz mi, często ludzie są w takiej sytuacji, jak główni bohaterowie. A to, że masz stałą posadkę, skończone jakies tam szkoły i kochaną rodzinę nie oznacza, że wszyscy tak mają.
I czy ktoś mówił, że cię nie znosi? To jest tylko dyskusja.
"Mam wrażenie, że jesteś strasznie zgorzkniałym człowiekiem" - myne wrażenie.
"I uwierz mi, często ludzie są w takiej sytuacji, jak główni bohaterowie" - i zwykle są w niej sami ze swojej winy. Tacy nie zasługują na litość, w przeciwieństwie do np. dzieci z patologicznych rodzin. Główni bohaterowie tego filmu mogli sobie zupełnie inaczej ułożyć życie, a oni wybrali inną drogę. Już nawet nie mówiąc o tym, ilu ludzi ten wspaniały filmowy Harry Goldfrab wciągnął w cpanie. Teraz jak się to odnosi do jakości filmu: film, który porusza taki problem wyłącznie z jednej, obłudnej perspektywy(pogoń za marzeniami) jest bliższy PRLowskim programom propagandowym, niż arcydziełom.
ja po obejrzeniu filmu znienawidziłam narkotyki. i wątpię, by ktoś po obejrzeniu tego filmu zaczął ćpać. chyba, ze chce, żeby mu 'rączka zgniła' albo coś takiego o.O a niestety, z takimi ludźmi się spotykałam.
Nie to miałem na mysli do diabła, chodziło mi o to, że postać grana przez Leto, czy jak mu tam, to drobny (i co to niby znaczy "drobny") diler narkotykowy.
Nie rozumiem cię.
Może zatrzymajmy się na tym, że tjednym film się podoba, a innym nie. Będzie prościej:D
Film kiepski. Jestem zawiedziony jak cholera. Te sceny z tą babcią i teleturniejem już tak mnie nudziły ,że myślałem ,że rzygne. W sumie to jest średni. Nie wiem czym się wtak podniecają wszyscy ? Tym że tu są narkotyki??? WOooww!!
Tak od razu ci zgnije rączka od narkotyków... Zakażenie mu się wdało, olał to i tyle. Mój stosunek do narkotyków się nie zmienił po tym filmie ,bo to naiwny film.
To idź na jakiś kurs, nie wiem, czytania ze zrozumieniem, albo języka polskiego dla głupców.
;;;;'boshe' - pisze się Boże... a, nie! przepraszam. na twoich ulubionych forach dotyczących... mniejsza z tym, tak się właśnie pisze! ;;;;
Jako że jestem posiadaczem wiertarki Boscha , muszę powiedzieć że nie pisze się boże tylko bosch , a kolega tylko zjadł jedno c .pozdrawiam a co do filmu nie oglądałem to się nie wypowiem
In complete nie ruszaj gówna - nie warto - to naprawdę nie jest film dla wszystkich
Podniecacie się ,że sa tu narkotyki i tyle. Oglądacie go żeby widzieć jakie oni mają fazyyyy. Wooow!! Wy też byście tak chcieli, ale jecie tylko tusipexy.. Film legenda . Obejrzałem i okazało się że średniawka bardzo...
Wiem ,że zaraz napisze ktoś mądry podniecony człek. Tal tak doczep się do języka. Tylko się nie podnieć:D
odbiór filmu jest także kwestią podejścia do niego. ktoś pokroju kokoszanel nastawi się na oglądanie "ostrych faz", włączy i się rozczaruje. inna osoba może spodziewa się happy endu, i tego w tym filmie także nie znajdzie.. to tak, jakby chciała zobaczyć masurbującą się starą mostowiakową w najbliższym odcinku "m jak miłość"
to tak, jakby chciała zobaczyć masurbującą się starą mostowiakową w najbliższym odcinku "m jak miłość"
hahahhahaha XD
Zgadzam się z Polką1.
A poza tym...
Może niektórzy nie zrozumieli glębi filmu..
Albo nie niechcieli..
JA MAM PYTANIE, JAKIM CUDEM WIDZĘ POSTY Z 27 CZY 28 PAŹDZIERNIKA SKORO DZISIAJ JEST DOPIERO 25???? CZYŻBY ZAGINANIE CZASOPRZESTRZENI? MAM NADZIEJE ŻE TO JA NIEDOWIDZE :p
Brawo! Za dużo się naoglądałeś takich filmów jak requiem dla snu i teraz już tracisz kontakt z rzeczywistością..
a dla mnie to jedno z niewielu ambitnych arcydzieł. Może raz na rok trafia do mnie taki film. Co do motywu ze staruszką, wspaniały dla mnie, podkreślam dla mnie, bo nie narzucam nikomu własnej opinii, zawsze na tej scenie się wzruszam ( w sensie poruszenia) :)
pozdrawiam tych poskromionych i nieposkromionym, komentujących i SpAMujONcych xD
Hmmm.......za dużo? pisałem już że ten film w ogóle mnie nie przekonał. Wynudził mnie totalnie i ogółem strata czasu. Wkurwiające są te sceny jak starucha włącza telewizor albo jak jej synalek bierze strzykawkę...no comment :/ Przesłanie tego filmu to nie ćpaj bo ci zgnije ręka.
a moim zdaniem to wszystko jest genialnie ukazane. świetne kadry, montaż.. no i oczywiście muzyka. ale jak już pisałam, ludzie są różni, mają różne oczekiwania i różne odczucia na temat tego samego filmu.
Panie myszo dokładnie myśle tak jak Ty. Przesłanie filmu jest takie:
"Jeżeli będziesz niegrzecznym berbeciem i będziesz brał narkotyki to ci zgnije rączka!"
Poprostu wdało mu się zakażenie i tyle...
A ten motyw z tą babką był takkkk nudny, że masakra.
Od osoób nie rozumiejacych słowa infantylny po teorie "nie bierz narkotyków bo Ci ręka zgnije"prosze was!!(ten tekst zwalił mnie z nóg! )ręce opadają... :/ bo jak widać tylko nieliczni potrafią zrozumiec ten obraz! Ale co mnie najbardziej martwi, to fakt że widzowie ida na łatwizne! Nikt już nie chce oglądać trudnych filmów(w końcu trzeba trochę wysilić swoje szare komówrki, a jak sie okazuje, to zbyt trudne dla co poniektórych :) ) gdzie ukryte jest głebsze przesłanie, muzyka stwarza niesamowity klimat a po wyjściu z kina pozostaje refleksja... łatwiej iść na niewymagajacą myślenia sensację gdzie efekty specjalne przewazają w 90%, wszędzie leje sie krew a wszystko kończy sie happy endem (najlepiej gorącym sexem z blond sylikonem xD ) Szanuje zdanie wszystkich ale okażcie trochę dojrzałości! Te wszystki insynuacje na temat ćpania to śmiechu warte <lol2> hahaha - chociaż mnie rozśmieszyliście:) i dziekuje wam za to! Bo dzięki takim wypowiedzią naprawde jestem dowartościowana, chociaż samym faktem posiadania mózgu i umiejętności go używania!!
No to powiedz mi jakie w tym filmie jest przesłanie? Wszyscy o tym jakże mądrym i głębokim przesłaniu mówią tylko nikt nie umie powiedzieć jakie ono jest. Mnie ten film wogóle nie poruszył, a wcale nie boje się trudnych filmów... Oglądałem go na 2 razy, bo raz zasnąłem ,ale nie ze zmeczenia..z nudów.
a moim zdaniem ... film o ćpunach i narkotykach - wiadomo samo złoooo ;] według mnie film tak porusza bo jest o sprawach tak naprawdę dla nas raczej niecodzinnymi aż w tak dużym stopniu. bo żeby sie doprowadzić do takiego stanu sporo trzeba wciągać i wstrzykiwać. a i wiadomo, że w polsce to raczej heroina nie jest aż tak popularna.
kilku ćpunów, brak kasy i już materiał na film gotowy. dla mnie film nawet dobry. 7/10.