Kobieto 10/10? napewno byłaś na tym filmie bo mi się wydaje że chyba pomyliłaś sale :D

a ty byles ;)? czy tylko dla kaprysu wystawiles 1/10?

Byłem, zdecydowanie nie polecam. Nawet najwierniejszym fanom serii. Przez sentyment nie wystawie oceny...

Jak czytam czyjeś wypowiedzi o niby dobrej fabule w RE:A to też się zastanawiam czy byłem na tym samym filmie. W tej części fabuły nie było kompletnie jak dla mnie, została po prostu zmieciona przez przesadzone efekty specjalne. W ogóle jeśli chodzi o fabułę to w każdym filmie RE jest ona właściwie w stanie szczątkowym, bo reżyser koncentruje się głównie na postaci Alice i na efektach specjalnych. Ech gdzie się podział ten klimat Resident Evil który nie pozwalał mi spać w nocy? no gdzie?

W grach, jak chcesz to sobie pograj bo są świetne :P (ja tak robię). Filmy RE to zupełnie inna bajka i jak poprzednie części oglądałeś to chyba wiadomo było czego spodziewać się po 4 ;)

Ja na pewno nie poszedłem do kina czekając na niesamowicie przemyślany scenariusz ala Incepcja i jakieś głębokie przemyślenia które wynoszę z filmów Aronofskiego. Miała być Milla i ekipa rozwalający zombiaki w naprawdę świetnym 3D i dokładnie to było :)

Poszłam do tego kina wyłącznie dla szybkiej akcji i efektów specjalnych bo przecież sprawdziła się teza, że im więcej części tym już gorsze one są ale mi się film i tak podobał. Bo emocje jednak były nawet w tym 3D którego fanką nie jestem.

Eeeee... no wiesz... jeśli film zalicza się do gatunku horror to zgadnij czego oczekuję po nim...

Horrorem go MUSIELI nazwać przez obecność Zombie, a że Zombie już nie straszą to się przerażenia po tym filmie nie powinno oczekiwać :).

Jednakże zrobić film akcji z czegoś co nosi tytuł Resident Evil (czyli tytuł który graczom przede wszystkim kojarzy się z przerażającą grą) jest po prostu profanacją.
Przykładowo: byłoby miło fanom Stephena Kinga gdyby z jego opowiadania "Skazani na Shawshank" zamiast filmu zajmującego pierwsze miejsce w rankingach zrobili film bez klimatu, z "matrixowymi" efektami? A wierz mi - byłoby coś takiego możliwe.

przecież gra to głównie strzelanka gdzie sie wybija zombiaki hurtowo i na pewno przerażająca nie jest .... to samo masz w filmie

Chyba nie masz zielonego pojęcia o tej grze. Już to pisałem że ktoś kto nie grał w RE1, RE2 albo RE3 tego nie zrozumie. Ja się na tych grach wychowałem, więc jak to mawiają: "nie ucz ojca dzieci robić" :)

ojej dziadku , ja mam 30 lat i grałem po kilka razy w 2 i 3 część i dobrze wiem co to za gry są

No ale pisząc że gra to zwykła strzelanka to tylko udowadniasz że nie za wiele z tej gry wyniosłeś. Fanom gry (powtarzam: FANOM) film RE się nie podoba i nic tego nie zmieni. Ja do takowych należę i póki w filmie będzie Alice i akcja bez klimatu to także pozostanę przy swoim :)

Dlatego gra jest dla tych którzy nie lubią filmu, a film jest dla tych którzy nie lubią gry. Żeby każdy mógł pochwalić się jakąś wiedzą na temat Residenta. Ja gry nie znam zbyt dobrze, raz grałam ale nie przepadam za strzelankami i misjami ale w żadnym wypadku jej nie strofuję bo w końcu to pierwowzór film który mi się podoba. Więc o grze pod filmem nie ma co dyskutować bo to 2 różne światy. I panowie nie przekomarzajcie się już ;).

Ja się nie lubię kłócić :) Masz moje słowo że jestem spokojną osobą :) Ale jak już widzę coś takiego jak film RE to mnie bierze :D To są 2 światy... a nie powinny być. Film powinien być uzupełnieniem gry, a nie jest. No ale już trudno. Pomarzyć zawsze można :)

A dlaczego nie powinny być ??? to jest film na podstawie gry a nie jej dopełnienie

Właśnie zobaczyłem Twoje filmy -- Hanna Montana - 10/10... Buuuchachaaaa. To już pojechałeś.

I nie masz żadnych wątpliwości co do wysokości oceny..? Pomimo budowy scenariusza podobnej do kontrukcji cepa? Rozumiem uwielbienie efektó wizualnych ale 10/10 dla tak głupiej fabuły jest jakimś wielkim nieporozumieniem. Błędy, brak sensownego wytłumaczenia wielu wątków, zachowań, sytuacji - z tym mi się ten film kojarzy. Od filmu chyba powinniśmy wymagać nieco, nieco więcej niż możliwości nałożenia okularów do 3D.
No i jeszce Twój komenarz o głupim cwelu... No rządzisz Kolego..:)
Jeszce jedno - właśnie zobaczyłem Twoje filmy -- Hanna Montana - 10/10... Buuuchachaaaa. To już pojechałeś.

Chciałem zobaczyć Twoje inne oceny ale je zablokowałąś. Chyba wszystko na ten temat. Nawet swych ocen się wstydzisz. 10 / 10 ........ Może nie wiesz, żę można wystawiać inne oceny np 5/10..
Takie oceny i wynikające z nich średnie wprowadzają tylko ludzi w błąd.

Nie zobaczył Twojej oceny dla HM :p Czytaj uważnie posty :)

Faktycznie :), ups.. Ale pomimo tego wpadł tu i zaczął wymyślać. Mogłam w takim razie napisać jedynie- NIE WSTYDZĘ SIĘ SWOICH OCEN, i sory za Łysego Telewizora :D.

Ja niestety zgodzę się z tymi którzy nie uznali tego filmu za jakieś dzieło. Dla mnie osobiście ta część jest tylko do trzepania kasy przez twórców... Jest to produkcja zrobiona na siłę. Sory za wyrażenie, ale jest to zwyczajna kicha. Brakowało tylko za przeproszeniem "cycków" żeby był to dobry film klasy B :-). Pozdrawiam i sory jak kogoś uraziłem, Peace :-)