Choć fabuła nie byla za ciekawa a efekty w 3D byly rewelacyjne i tak warto bylo pójść dzis do kina :D Wypowiadając sie oczywiście jako fan serii filmów RE jak i również gier ^^ ...
heh .. wiesz że tutaj za takie wypowiedzi mogą Cie wyzwać od głupków ... ale ja tak samo jestem fanem serii gier i filmów ...i oby 5 część była na podobnym poziomie .... na pohybel narzekaczom
Wy chyba w inne gry graliście :P Bo jak by to chociaż miało taką fabułę jak któraś z 5 gier to bym ocenił film wyżej, a to nie ma fabuł. Ma tylko znikome nawiązania do gry.
Grałem we wszystkie części (W 1 jeszcze 1997 na Sedze Saturn - ach te stare dobre czasy). Traktuje je jako osobną całość. :)
Swoją drogą jak ktoś po trzech filmach, właściwie w ogóle nie związanych z grą, przy czwartej części dalej narzeka na to że do gier mało film podobny to chyba jest coś nie tak. Nie podobają ci się filmy z serii RE, to ich nie oglądaj zamiast przeżywać "zawód' przy każdej kolejnej odsłonie :P
Widzisz i błędnie myślisz. Bo poprzednie 2 części oceniłem na 7, a pierwszą nawet na 10<widziałem ją nawet 4 razy> i mam w ulubionych. Narzekam tylko na tą, bo nie miała fabuł. A jak by miała chociaż taką jak 3 to na pewno dał bym nawet 6. Ja też gry traktuje to jak osobną całość, ale scenariusz do tej spartolili na całej linii.
Przesadzasz, scenariusze do poprzednich części też zostały przez Andersona napisane i nie widzę żeby były jakoś lepsze niż w przypadku Afterlife. Co więcej scenariusz do Apocalypse (jak i reszta filmu )był dużo gorszy od REA! Choćby za muzykę, efekty specjalne,świetne efekty 3D i Mille, Afterlife zasługuje na więcej niż 3 ;)
No właśnie i nie wiem jakim cudem ten film jest gorszy, ale może dlatego że był mniej chaotyczne. Niż to co wczoraj widziałem, tak zasługuje na 3.5 w porywach wiatru na 4 :)
Cóż może 5 część ci się bardziej spodoba ;)
A raczej 5 będzie bo w 3 dni film zarobił $73mln przy budżecie $60mln :)
Nie wątpię że może mi się spodoba i to chwilowa zadyszka, jak np przy serii FD, Liczę tylko, że nie będzie trza czekać tak długo na kolejną część.
Ano czekanie na kolejne części jest męczące :P Trzeba się jednak cieszyć, że popularność serii ciągle rośnie i co kilka lat możemy kolejne części na dużym ekranie oglądać :)
Zostanie granie w gry, w oczekiwaniu na nową cześć, ale i tak gry z serii Silent Hilla lubię troszkę bardziej :)
no racja moglaby juz np.zawitac nas kolejna część Re na kompa xD a pozniej film :D
a jakiż to fabuł oczekujesz od "post apokaliptycznego" filmu.Ja na ten przykład oczekuje aby bohaterowie nie dali się zeżreć , świat jest cały opanowany przez wirusa a wiec wszędzie biegają zombiaki a żywych ludzi jest jak na lekarstwo.chyba że oczekujesz tu jakiegoś wątku miłosnego.
Oczekuje w miarę sensu, w tym jak ich zżera. Tu nie było, było tylko zżeranie np gdzie zniknął czarny koszykarz, na piwo poszedł że pojawił się dopiero na końcu a wyglądało jak by go zeżarło, to było głupie. Tak samo nie wiem, może mi ktoś mi wytłumaczy jakie to eksperymenty robili na tych ludziach na statku? albo czemu Alice dostała wielkim tłuczkiem, nie mając już super mocy, a była nie przytomna jakieś 2 min. Wcale to nie wyglądało, tak jak by te super moce straciła. A moim hitem był tekst o bitwie, rozumiem że trza było wylądować, a nie można było skosić ich z helikopterów.
widz nie musi mieć wszystkiego pokazanego może sobie dopowiedzieć np.koszykarz myślałem ze go zjedli a chłop powalczył i wyszedł cało , a na statku niekoniecznie musieli robić eksperymenty być może mieli tworzyć nową społeczność nowego świata , a jeśli chodzi o alice to alice z początku filmu nie jest tą samą główną bohaterką która przybyła na alaskę tylko jej klonem oczywiście.
No tak uciekł 2 zombiaka, zwłaszcza że jak go wołali to się nie odezwał. Twardy koleś w końcu: Resident Star :) A skąd ta myśl że ta Alice to Klon? A. żeby stworzyć nowe społeczeństwo to chyba by musieli wybić wszystkie zombiaki.
alice nie jest klonem ale mądra dziewczyna zrobiła sobie mnóstwo sióstr alice i w Tokio niekoniecznie musiała być razem ze swoimi siostrami ale to już moja wolna interpretacja , co do nowego społeczeństwa to że najpierw muszą wybić wszystkie zombi nie podlega dyskusji , ale biorąc pod uwage że umbella to dość potężna organizacja pewnie mieliby jakiś plan jak to zrobić.Na niektóre pytania powinna nam odpowiedzieć kolejna część ponieważ helikoptery lecą , i ja się pytam po co one tak lecą?
Właśnie po cholerę lecą, jak wszyscy stali na pokładzie, wg mnie jak w 5 części wylądują i zaczną się z nim trzaskać, zamiast ich skosić, to będzie widowiskowe, ale głupie . Wystarczyło by parę serii z karabinu i mogli by tylko zwłoki wrzucić do wody. Ale nie tu się szykuje "BITWA"
Być może będą ich potrzebowali żywych , no ale na odpowiedz poczekamy parę lat niestety.
Jakim znów klonem. Alice z początku film wyszła cało z katastrofy helikoptera i wbiła się na Alaskę.
A jeśli chodzi o sam film, to jest to genialne widowisko. Dla mnie najlepszy postapokaliptyczny film o zombiakach. W tej kategorii jest to dla mnie 10/10. Jedyne co może razić to nadużywanie slow motion i ogólnie "zżynka" z matrixa, ale to jedyne, co mogę powiedzieć złego o tym filmie. Powiem tak - TO TRZEBA OBEJRZEĆ.
Głupio się przyznać, ale film bardzo mi się podobał. Z tym, że nie nastawiałem się na ambitne kino, a na zwykłą, efekciarską rąbaninę. I film dał mi to, czego oczkiwałem. 8/10.
Dokladnie. Efekty 3D w koncu na jakims poziomie od czasow Avatara (w koncu ten sam sprzet). Nie zaden wymuszony shit. Jestem zadowolony, nie zaluje pieniedzy.
Szkoda tylko, ze za malo wyjasnili zaistniala sytuacje z Umbrella. Czekam na next. Pare rzeczy mnie wkurzalo, ale to jak w kazdym filmie.
Chociaż jestem fanem serii filmów RE zwłaszcza jej pierwszej części, niestety każda kolejna nie była już tak ciekawa. Po czwartej części Afterlife spodziewałem się czegoś więcej zwłaszcza że była w 3D, i tu się całkowicie się rozczarowałem, w filmie nie było żadnej fabuły typowa zabijanka, coś w stylu quake czy unreal (chociaż same gry były super).
Spodziewałem się że będzie to najlepsza część a wyszło na to że na razie jest to najgorsza ze wszystkich, ciekawe jak wypadną następne części mam nadzieję, że tym razem za jego reżyserię weźmie się ktoś inny choć sam W.S.Anderson nakręcił kilka naprawdę fajnych filmów (np: Alien vs. Predator) w tym dał całkowitą d...., film nie ma już tego klimatu co poprzednie części.
A końcówka to naprawdę była już całkowicie do bani, i jeszcze gadka jej babeczki tuż po napisach końcowych, że będzie to największa bitwa, dajcie spokój.
Mozna powiedziec ze rozumiem tych co ani razu nie spotkali sie z grą ani filmem i ida do kina na kolejna część RE a pozniej na nią narzekają :D ...