a mnie podobały się początkowe sceny batalistyczne " jakby czwarta tura w Afganistanie " dla mnie bomba :-)
jest na tyle ugruntowany w umysłach ludzkich, że kolejne wariacje na temat wymagają zachowania choćby odrobiny konwencji,tradycji i zdrowego rozsądku. Z ponad 40 ekranizacji ta w mojej ocenie jest stanowczo najgłupsza. I dziwię się panu Murray Abraham, że będąc poważnym,szanującym się i zasłużonym artystą X muzy wziął...
więcej
1. Powrót Robin Hooda (1976)
2. Książę złodziei
3. Faceci w rajtuzach
4. Robin z Sherwood- serial
5. Przygody Robin Hooda (1938)
6. Robin Hood (1973, animacja)
7. Robin Hood (2010)
8. Nowe przygody Robin Hooda- serial
9. Robin Hood- początek.
Coś pominąłem?
Jaki jest wasz top?
Dałbym radę przeżyć drewniane dialogi, naciągane intrygi, logiczne dziury, ciężkie do zaakceptowania motywacje bohaterów, ale zaczynam podejrzewać że kostiumy, fryzury i generalne stylizacje w filmie przygotowywała zakochana w legendzie Robin hooda, nastoletnia autorka fan ficow, dla której historia ta nie mogłaby być...
więcejJeden z najlepszych filmów jakie w tym roku widziałem. Myślałem, że będzie to dobrze opowiedziana historia ale wyszło inaczej. Szkoda tylko było wydawać pieniądze na ten film. "Robin Hood:Początek" jo nic innego jak wielka klapa 2018 roku.
Szybka akcja, Robin walczy w "Arabii" (krucjata) gdzie poznaje Maura "Johna" (tak się przedstawia, bo Anglicy mają trudności z wymową jego imienia. Dużo walk, świetna rola szeryfa z Nottingham i całkiem przyzwoita Robin Hooda i "Johna", całkiem niebrzydka Marion (ostatnio bardziej sławna i mniej ładna) - dobry, nie...
Nowa odsłona o przygodach Robina niestety nie wyszła zbyt dobrze. Przyzwyczailiśmy się, iż jego losy są obsadzone w średniowieczu, gdzie panował łuk i miecz. Reszta była jak na tamte czasy przystało. W najnowszej produkcji mamy wszystko nowoczesne, jakby nie średniowiecze. Pomimo osadzenia akcji w tych samych ramach...
więcejObejrzałem - podobał mi się film jako film, podobnie jak John Wick też mi się podobał, podobny scenariusz (motyw zemsty), podobne efektowne walki, tym razem wszelkie odmiany łuków i kusz zamiast broni palnej - kalka akcji, wręcz balet z bronią, więcej sfx, większy budżet wizualnie widoczny.. ALE ... ten film nie ma nic...
więcejOsobiście lubię, gdy występuje zgodność filmu i realiów historycznych. Jestem jednak w stanie znieść mniejsze błędy oraz niedociągnięcia spowodowane wytworzeniem się paru błędnych przekonań w społeczeństwie. Dziś zrobiło mi się smutno, bo ujrzałem potworę stworzoną z myślą o byciu wyjątkowym (wyszło to w znaczeniu...