Ja osobiście uwielbiam otwierający "science Fiction, Double Feature", no i rzecz jasna "The Time Warp". Chociaż tak na dobrą sprawę, ciężko coś wybrać, bo cały zestaw jest rewelacyjny...
Mi najbardziej do gustu przypadł utwór "Eddie".
Poza tym "The Time Warp", "Touch-a, Touch-a, Touch-a, Touch Me", "Hot Patootie - Bless My Soul", "Science Fiction/Double Feature". Zresztą co tu dużo mówić, wszystko wpada w ucho:)
dla mnie bezapelacyjnie "Sweet Transvestite" :)
Choć szczerze mówiąc wolę wykonanie Thomasa Borcherta ;)
szczególnie to : )
http://www.youtube.com/watch?v=wRQkdmxMQFk
Choć lepszą atrakcją było oglądanie występu Thomasa 19 lat temu w Hamburgu w pończochach, gorsecie i z loczkami na głowie :)
zgadzam się, "science fiction" no i "sweet transvestite", powaliło mnie na kolana - po raz pierwszy, jak usłyszałam w wykonaniu p. Tima, a drugi raz kiedy byłam na "Rocky..." w teatrze i Franka grał Janusz Kulik - mistrzostwo!!
ja miałam przyjemność zobaczyć go w chorzowskim Teatrze Rozrywki, ale niestety już od chyba dwóch lat go nie wystawiają. a szkoda bo bardzo ciekawie było. można powiedzieć, że spektakl był interaktywny, bo publiczność proszona była o współudział w tańczeniu układu do "time warp" (inaczej niż w filmie, ze względu chyba na tłumaczenie), a podczas "over at the frankenstein place" wszyscy na widowni mokli razem z Bradem i Janet ("statyści" wychodzili z rozpylaczami i pryskali wodą - stali bywalcy przedstawienia przynosili nawet ze sobą parasole i na tą chwilę je rozkładali ;P ) ale było fajnie...
"Hot Patootie", choć przyznam, że trudno jest wybrać bezapelacyjnie ten jeden jedyny ;P Szkoda że usunięto z filmu "Once in a While" w wykonaniu B.Bostwicka. Świetny utwór. Link: http://www.youtube.com/watch?v=P8RbwZvCZ6w
"Science Fiction/Double Feature"
"Sweet Transvestite"
"Hot Patootie"
"Rose Tint My World"
"Time Warp"
"Dammit Janet"
"Dammit Janet", "Touch-a Touch-a Touch Me", "Science Fiction/Double Feature", no i świetne jest też "Time Warp".
U mnie zdecydowanie przoduje "Hot Patootie - Bless My Soul", ciągle mi siedzi w głowie ten kawałek. Szkoda, że Meatloaf tak marnie skończył ;)
No i oczywiście " Toucha toucha touch me", młodziutka Susan była taka niewinna... I te śpiewające usta Richarda O'Briena stanowią znakomite wprowadzenie.
"Over At The Frankenstein Place", "Hot Patootie" i "The Sword Of Damocles" - jak dla mnie najlepsze ^^
Szkoda, że w soundtracku zabrakło Planet,Schmanet, Janet, też to uwielbiam ;))
A co do ulubionych -
Over At The Frankenstein Place
Hot Patootie
Sweet Transvestite
w sumie to też Time Warp ;p
ciężko stwierdzić, który jest najlepszy - wszystkie są rewelacyjne.
Time warp, Don't dream It, Sweet Transvestite i I'm going home. Ale taki najlepsiejszy to ciężko wybrać.
Ciężko wybrać jeden, ja mam kilka:
Double Feature"
"Sweet Transvestite"
"Hoot Patootie - Bless My Soul"
"Touch-a, Touch-a,Touch Me"
"I'm Going Home"
Ja również uwielbiam wszystkie piosenki, ale jakbym już musiała wybrać koniecznie jedną, to wybrałabym "Hot Patootie" ;D
-Time Warp
-Sweet Transvestite
-Hot Patootie
-Touch-a,Touch-a.Touch-a,Touch Me
-Over At The Frankenstein Place
-Science Fiction,Double Feature
Chociaż,tak naprawdę uwielbiam niemalże wszystkie :)