PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=661745}

Rover

The Rover
2014
6,0 9,5 tys. ocen
6,0 10 1 9547
7,4 23 krytyków
Rover
powrót do forum filmu Rover

1. Może mi ktoś wytłumaczyć o czym ten film był? Bo po prostu zaczął się od jakiegoś baru i skończył na jakiejś pustyni, domyślam się że w końcowej scenie on wyciągał z bagażnika tą swoją zabitą żonę? Film rozkręca się strasznie wolno aż za wolno..

2. Scenariusz tego skryptu musiał być bardzo krótki.. dialogi niektóre były głupie i bez sensu, w ogóle tam prawie nikt nic nie mówi..

3. Co to w ogóle za pustynia i jak tam ludzie żyją, gdzie tam są jakieś porządne domy lub jakiś zwykły sklep spożywczy? Rozumiem że każdy może sobie zabić człowieka i nikt na to nie zwróci uwagi, każdy ma to w dupie?

4. Czy Robert grał jakiegoś chłopaka chorego umysłowo i trochę przygłupiego czy ja po prostu odczułem takie wrażenie?

5. Jak ten film ma przekaz? Gościu zabije każdego i zrobi wszystko zęby dostać jakiś pojyebany samochód z zamordowaną żoną w środku... no proszę was jakby tam była torba z 10 mln to byłby jakiś większy sens, ścigania tych pajaców co ukradli mu samochód...

6. A i ostatnie pytanie, ci żołnierze w tych wozach to coś ala Policja? jakaś straż?

sewerynsenior

Na forum jest parę interpretacji tego filmu. Poczytaj te wątki, gdzie udziela się paru internautów.

ocenił(a) film na 7
sewerynsenior

3. Większość Australii tak wygląda tzw. interior.

ocenił(a) film na 9
sewerynsenior

1 Film ten był postapokaliptycnym kinem drogi. Film nie zaczął się od baru tylko od wytłumaczenia, że są to czasy po niewytłumaczonej "zapaści". Jaka to zapaść to trzeba ocenić samemu. Ja zwróciłem uwagę na kompletny brak wartości Dolara Australijskiego i na brak zainteresowania mężczyzn kobietami (w filmie były cztery i każda olewana przez facetów, za to naliczyłem trzy pary gejów i nawet głównemu bohaterowi proponowano chłopca...) i to w mojej ocenie jest ów zapaść. W bagażniku swojego samochodu miał Psa a nie żonę. Żonę zakopał z kochankiem dziesięć lat wcześniej. Idąc dalej film się nie rozkręca ma tępo interwałowe, czyli spokój, spokój, spokój, szybka Akcja, spokój, spokój...itd.
2 Fakt dialogów nie było dużo, a czy były głupie, ciężko powiedzieć. Myślę że tak mogą rozmawiać ludzie, którzy się nie znają i nie szanują, i gadają by nie było cicho...
3 To Australia jak napisała bestia interior. Wiesz Aborygeni tam żyją do tysięcy lat. I nie nikt tam nikogo nie zabija tak po prostu tylko ten film przedstawia taką alternatywną przyszłość... Rozumiesz fikcja literacka, te sprawy...
4 Robert grał przygłupa chyba, że uważasz że w Zmierzchu grał, a ty był normalny...
5 I po raz kolejny nie ŻONA tylko PIES, a ścigał ich bo pewnie lubił swojego psa... Czaisz ciężkie czasy i to był prawdopodobnie jego jedyny przyjaciel.
6 No tak taka jakaś policja jakieś niedobitki przedstawicieli prawa.

Pytanie do ciebie
Czy ty w ogóle oglądałeś ten film ?

ocenił(a) film na 6
Zafarro

a mi się jego pytania podobają. Widać że nic nie skumał, ale jest światełko w tunelu. Kiedy człowiek zadaje pytania jest jeszcze dla niego nadzieja. Szansa że skoro pyta to kiedyś się dowie. A jak dowie to zrozumie. A jak zrozumie to się rozwinie. W brew pozorom to może być korzystniejsza sytuacja niż wiedzieć. Progres kontra constans.. ale z drugiej strony może się mniej dowiedzieć w sumie niż inni zapomnieli.

film jakiś prost trochę ale mi odpowiada i głupi aż tak nie jest. Patison umie grać? zdziwienie o_0

ocenił(a) film na 8
Zafarro

tak mi się wydaje, że społeczeństwo jest wysterylizowane - nie ma możliwości prokreacji - dlatego kobieta nie jest już atrakcyjna.

ocenił(a) film na 8
Zafarro

Zaffaro opisałeś się, ale nie wiem, czy ma to jakiś sens, skoro ktoś ogląda tak filmy, jak kolega zakładający temat :P

ocenił(a) film na 8
sewerynsenior

Przecież ten film absolutnie nie jest skomplikowany. Dziwię więc Twoje pytania.
Z bagażnika wyciąga akurat psa.

ocenił(a) film na 3
sewerynsenior

Jeszcze jedno pytanie, to remake czy po prostu ktoś ściągnął pomysł? Był już film o tym, ze ktoś ściga samochód (?) przez pół świata żeby w finale wyciągnąć coś z bagażnika i pochować.... i nie był to Cas & Dylan.

ocenił(a) film na 3
robin2003

ani Władca Pierścieni