Najlepszy był lektor tłumaczący tytuł filmu, jak usłyszałam "rower" to omal nie padłam ze śmiechu ;)
Miałem to samo odczucie ;)
Dokładnie! 100% racji. Facet przeczytał jakby nagle zobaczył przed sobą... rower.
a jak miał przeczytać?
ROŁWA
;-)
w British wymowa bedzie rolwa ale w American juz ralwer, czyli blisko tego jak wymowil lektor. nie mam polskich znakow ale chyba wiadomo o co mi chodzi.