Serdecznie polecam wszystkim fanom książki "Zbrodnia i Kara" Dostojewskiego. Bardzo Ciekawe analogie, często dosłowne odniesienia do sytuacji zaistniałych w powieści. Uważam, że jest to swego rodzaju wizją reżysera, inspiracja fabułą powieści i przeniesienia jej reali na współczesny polski grunt. No i oczywiście muzyka, która doskonale buduje klimat filmu. Polecam przesłuchać całą płytę "Los się musi odmienić" Kazika Staszewskiego. po obejrzeniu filmu.
Kolega ma absolutnie rację, niektóre szczegóły wręcz detale są wyciągnięte żywcem z powieści (mieszkanie Grześka, scena urodzin, rozmowa w więzieniu i wiele więcej) i film ociera się o adaptację. Kiedy się spojrzy w ten sposób, film okazuje się bardzo dobrą adaptacją, co więcej, bardzo dobrze opartą w naszych realiach.
Niestety dla osoby która nie zna dostojewskiego, film będzie prawdopodobnie nudny i niezrozumiały. Ja osobiście nie mogłem przetrawić pierwszych 20 minut, przebarwione postaci, nienaturalne dialogi, i początkowy chaos w fabule, to wszystko może zniechęcać. Film jest naprawdę dobry jeżeli się go potraktuje bardziej symbolicznie.
Mam wrażenie że film miał być w założeniu dramatem społecznym, i tak też był promowany, a mamy tu do czynienia z symbolicznym dramatem psychologicznym.
Tak czy siak, polecam fanom dostojewskiego :)