Zgadzam się z oceną. Film dupy nie urywa. Dałbym 4 ale wychowałem się na Pradze-Południe i znam rejony pokazywane w filmie więc z sentymentu dałem 5:) W tej knajpie to cyganie zawsze siedzą. Kiedyś jak mi się popsuł samochód w pobliżu to kupiłem tam najdroższy karton napoju w życiu:D Siłownia Syrenka to też kawał historii i bardzo rozpoznawane miejsce na Południowej Pradze.
Najbardziej w filmie mnie drażnił dobór aktorów. Ci gangsterzy są mniej charakterni od studenciaków z Polibudy-masakra (no może poza gruchą).
Raczej nie polecam.