Tak, zwłaszcza ten kaznodzieja, świr mordujący kobiety, topiący żywcem psa, jeden z dwóch najczarniejszych (nomen omen) charakterów filmu ;-)
Och, oświeć mnie zatem :-) Ale jeśli będzie mi chciał wyjaśnić, że ten czarnoskóry "kaznodzieja" jest postacią pozytywną, to Cię wyśmieję.
Cały film to wizja wyrywania się kobiet z białego patriarchatu. To że umieszczono jakąś postać poboczną nie ma żadnego znaczenia. Widziałeś w ogóle ten film? Bialy mężczyzna, który zabił wszystkei kobiety bo zagrażały pozycji mężczyzn. To jest łopatologia, a ty i tak niczego nie zrozumiałeś.
Ja nie mówię o całym filmie - wszystko, co piszesz, to prawda. Ja mówię o Twoim stwierdzeniu, na które odpowiadam - napisałeś "…i szlachetni Murzyni", a ja wskazałem, że akurat jedna z dwóch najbardziej negatywnych postaci (morderca, szaleniec, oszołom) jest czarnoskóry. Więc stwierdzenie trochę kulą w płot.