Widziałem gorsze S-F. Ale biorąc pod uwagę obsadę i budżet liczyłem na więcej. Ten film kosztował 100 milionów a wygląda na kręcony przez weekend na wsi. Scenariusz słaby. Aktorzy nie mają nic do zagrania. Tom Holand stara się jak może, Mads M. nawet nie udaje że mu zależy - ot chałturka przed poważniejszymi filmami. Daisy Ridley to jak zwykle nieporozumienie. Ta aktorka po prostu nie umie grać i tylko stroi dziwaczne miny. Reszta obsady to tło. Nie pamiętam nikogo.Sam motyw ukazania ,,chaosu" bardziej mnie irytował niż ciekawił, ale to akurat jeszcze w miarę wyszło.
Film nieudany, w sumie o niczym z fatalnym scenariuszem i kiepską reżyserią.