W październiku lemingi głosujące na PO, SLD i Rucha Palikota lecą tłumem do kin na "Bogowie" a bardziej świadomi obywatele naszego kraju lecą na "Służby specjalne".
Z opisu wynika ,ze WSI to byla elitarna sluzba ,a nie komunistyczna mafia ,która nie lapala żadnych szpiegów ani nie szpiegowala tylko handlowala bronia i sprzętem wojskowym z bandziorami i terrorystami.
Ten film jest dla lemingów.
Po nie jest lewacka, tylko lemingowska i tchórzowska. A z lewakami już się nieraz sku**ili i dlatego u mnie odpadli z bycia branymi pod uwagę w jakichkolwiek wyborach. No, plus to, że nie spełnili obietnic.
A kto powiedział, że głosuję na PiS? :) Poza tym...PiS też jest za socjalem. :) Ale mało kto o tym wie.
Ja ich jeszcze lubię, bo głosują przeciwko promocjo homo i przeciwko zabijaniu dzieci. Tu mają u mnie plusa. Ale to socjaliści.
Nie mdli Cie od tego upolityczniania wszystkiego ?
Jak Twój wacek staje to też osądzasz czy jest prawicowy czy lewicowy ?
Ah miałem rzucić "lewaków", ale mniejsza z tym. Polityczni frustraci mnie niewyobrażalnie śmieszą :)
dla twojej wiadomości ... jeszcze mi staje; szczęśliwie, długo i twardo. BTW Znam taki typ ludzi, którzy zaglądają innym w majtki. To dopiero frustraci!
życie to polityka... a kto się nie interesuje sprawami państwa ten po prostu jest zwykłym lemingiem karmionym medialną papką serwowaną przez największe media.
Oba filmy są podszyte polityką... "służby" bardziej oczywiście. Czy Ci się to nie podoba czy nie, O 'Kruchu!
Mam ciekawsze zainteresowania niż polityka :D
I nie jestem lemingiem, nie słucham wiadomości. Przejadłem się tą papką.
w polskiej polityce, również tej zakulisowej jest jak w tym powiedzeniu:
- CO słychać?
- Zależy gdzie ucho przyłożyć.
Może po prostu przykładasz nie tam gdzie trzeba.
Heh. Sek w tym, że nie przykładam go tam gdzie nie chce. Przez co można powiedzieć, że jestem wolnym człowiekiem.
Po co mi wiedza, której nigdy nie przeznaczę na coś pożytecznego ? Nawet w ramki sobie nie będę mógł jej oprawić.
Z własnego doświadczenia wiem, że im bardziej człowiek interesuje się polityką, tym bardziej staje się zgorzkniały.
Nazwiesz mnie naiwnym ale kiedyś wierzyłem w prawość i honor. Uważałem, że to są najważniejsze zasady, które uświęcają każdy cel. Wierzyłem w sprawiedliwość. Byłem bardziej dumny, wierzyłem w siebie, wierzyłem, że mogę wszystko. Dzisiaj oboje wiemy, że w naszej rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie.
kazikowy - Indianie nosili imiona przykładowo - Siedzący Byk, Białe Pióro etc, gdybyś był członkiem plemienia nosiłbyś imię - Tępa Strzała :D
Ty otrzymałbyś na pewno imię "Cięta riposta" - w ironicznym tego wyrażenia znaczeniu.
To nie jest tak, że ty się tym interesujesz. To jest tak, ze ty się unosisz, niezdrowo podniecasz tym tematem i drzesz szaty w internecie, wykłócając się i osądzając, co jest dla kogo. Jeśli pójdę na Bogów, to z automatu stanę się lewakiem? Tylko co jeśli wczoraj obejrzałem Służby Specjalne. Dla takich jak ty powstaje zagwozdka - lewak czy prawak. Wszystko jest czarne albo białe dla ciebie i tacy jak ty muszą wszystko kategoryzować, moralnie oceniać i szufladkować. To wygodne, bo prawdziwe poznanie świata i jego składowych wymaga troszkę więcej intelektualnego wysiłku, do którego, jak widać, nie jesteś skory. A co do samego scenariusza, to chyba ta dość wyraźna krytyka likwidacji (czy raczej sposobu likwidacji) WSI jest dość czytelnym ukłonem lewej stronie polskiej sceny politycznej, nieprawdaż? I co? Kolejna zagwozdka, w którą szufladę to upchać. Jestem przekonany, że najwięcej do powiedzenia o tym filmie będą miały osoby, których zupełnie nie będzie interesowało (przynajmniej nie na tym poziomie) jak to się spina z polską sceną polityczną. Niestety zbyt wiele w tym kraju osób, które nawet danie komuś w mordę musi przypisać jakiejś idei i politycznemu stronnictwu. Służby specjalne nie muszą specjalnie manipulować społeczeństwem, skoro nawet pod filmem ludzie są gotowi sobie skakać do gardeł w myśl jakichś politycznych idei. A może to jest świadomy efekt ich działań?
A ja hardkorem !
I też idę na oba filmy.
A jeśli ktoś nie pójdzie na żaden z filmów, to kim jest ?
Ale z Ciebie hardkor! ;) To chyba zależy od punktu siedzenia. Dla mnie ten kto nie pójdzie na żaden z filmów jest... sobą. Wyjątkowym sobą!
Służby Specjalne dla prawaków, Bogowie dla lewaków, ale oba filmy nie dla takich, jak Ty, czyli dla prostaków.
Akurat film Vegi dość mocno podchodzi do tego, co PiS rękoma Macierewicza uczyniło z WSI. Także ci Twoi "prawacy" dostają tym filmem po głowie. A co do filmu "Bogowie"... to zupełnie inny film, a taka Twoja ocena i porównanie, świadczą tylko o Twym ograniczeniu. Dzięki takim ludziom jak Zbigniew Religa ten świat idzie do przodu, a ludzie "zeszli z drzew".
W szczególności że "Bogowie" opowiadają bądź co bądź ale o ministrze w rządzie Kaczyńskiego ;) Jak już obrażasz ludzi to chociaż sprawdź 2-3 strony internetowe, trochę podszkol swoją historię.
> "Bogowie" opowiadają bądź co bądź ale o ministrze w rządzie Kaczyńskiego. Jak już obrażasz ludzi to chociaż sprawdź 2-3 strony internetowe, trochę podszkol swoją historię.
Dokładnie to wiem i wiedziałem gdy pisałem tego posta. Wybacz, że poczułeś się obrażony :D
Po dzisiejszym seansie mogę Ci tylko napisać, że nie masz racji. Film pokazuje z jednej strony wpływy służb i w ten sposób nabija punkty prawicy, ale z drugiej strony pokazuje co prawica robiła w WSI (odwołania do autentycznych postaci i sytuacji są aż nadto oczywiste), przez co nabija punkty lewicy. Rzeczywistość jest trochę bardziej skomplikowana niż podziały polityczne.
> Rzeczywistość jest trochę bardziej skomplikowana niż podziały polityczne
to prawda co napisałeś. Wpis z gruntu miał być prowokujący. Czas aby polityczni ignoranci lub pelikany łykające bez refleksji co im podaje TVN24 i Wyborcza zaczęły w końcu interesować się co naprawdę dzieje się w naszym państwie i jaki jest jego stan na kanwie działalności służb tajnych. I po tym filmie być może chociaż jeden zacznie trochę szperać w temacie służb tajnych i ich wpływu na stan państwa.
Choć będę broniłtezy, że prawica ma większą świadomość stanu państwa i spraw na które wpływają służby specjalne. Chociażby przypadek posła Gruszki - przewodn. sejmowej komisji śledczej ds. Orlenu. To bardzo ciekawy przypadek. Albo Marcin Tylicki - jego doradca - też ciekawy przypadek w który zaangażowane były służby tajne.
Mec. Ryszard Kuciński - prawnik Leppera, zmarły niedługo przed nim (powiązany z WSI). I długo by jeszcze wymieniać.
Albo dlaczego dzień po tym gdy media zaczęły roztrząsać temat, że były prezydent Kwaśniewski lobbował i współpracował z Rosjanami nad przejęciem Azotów, nagle wybuchła afera podsłuchowa, która przykryła sprawę Kwaśniewskiego. nie słyszeliśmy bowiem żadnych tłumaczeń byłego prezydenta, media temat zarzuciły, sprawa zdechła medialnie. Tymczasem sprawa ociera się o zdradę interesów narodowych, a media mainstreamowe zamilkły. Nie dziwię się ponieważ media postkomunistyczne kochają Olka, ale no, kur@#a, bez przesady.
Chyba tylko naiwniacy myślą, że wypłynięcie tych taśm to był spisek kelnerów i jakiegoś bogatego przedsiębiorcy.
Głosuję na Palikota, jestem lesbijką zainteresowaną sprawami polityczno-społeczno-gospodarczymi tego kraju, Europy i świata; właśnie wróciłam z partnerką z seansu 'Służb specjalnych'. Chyba zaburzałam czarno-białą wizję świata przemądrzałego Kazikowego. Zaraz położę się do łóżka z moją najukochanszą kobietą i pomyślę, cóż - nomen omen - począć z tym egzystencjalnym problemem! :-D
Polecam film wszystkim, bez względu na jakiekolwiek preferencje (polityczno, religijno, seksualne ;-)). Lubicie myśleć, kręci was political fiction? To film dla was!
A ty drogi Kazikowy zerwij z brzydkim, dość płytkim zwyczajem szufladkowania ludzi i filmów oraz tym szczeniackim obrażaniem ludzi w internecie. Cisną cię kompleksy, jesteś sfrustrowany, nie wiedzie ci się w życiu - może umów się z jakimś kolegą kibolem na leśną ustawkę i rozwiąż to w bardziej namacalny sposób? W każdym razie powodzenia! Mniej takich Kazikowych w sieci, lżej nam wszystkim! Oby żyło się lepiej! ;-)
> political fiction
ktoś kto wie mniej lepiej śpi - jest takie powiedzenie. To czy film jest political fiction zależy od tego jaką kto ma wiedzę w pewnych sprawach. Dla ciebie może być to fikcja, inny w niektórych wątkach połączy znane mu fakty i ujrzy coś więcej. Wszystko zależy od stanu świadomości i posiadanej wiedzy.
> dość płytkim zwyczajem szufladkowania ludzi i filmów
Już to że napisałaś w tym poście, mnie cieszy. BTW Czy to znaczy, że sama siebie uznałaś za lewaka? Prowokacja udana - mam nadzieję, że po obejrzeniu seansu zaczniesz interesować się więcej tematem służb i ich wpływu na kiślowy stan państwa.
> Cisną cię kompleksy, jesteś sfrustrowany, nie wiedzie ci się w życiu
Jak możesz tak kogoś obrażać nie znając osoby. To raczej z ciebie uchodzi frustracja. Inny darowałby sobie pop prostu pisanie pod takim postem, ale nie Ty. A sfrustrowany jestem niekiedy, owszem, gdy sprawy nie idą po mojej myśli. Ale zapewniam cię, nie jest to stan permanentny.
A z tym niewiedzeniem w życiu... no to zdziwiłabyś się. Powiem tyle, że byłby to dla ciebie spory suspens, jak w filmach Hitchocka.
> W każdym razie powodzenia!
A dziękuję! Już mi się nieźle powodzi, ale zawsze może być lepiej.
Zwiększona aktywność i poruszenie jakie wzbudza ten film w gronie pisowskich pariasów utwierdza mnie w przekonaniu, że "dzieło" to należy obchodzić z daleka. Wyprane z tkanki mózgowej, pozbawione własnej woli, niezaradne życiowo watahy wyznawców kaczyzmu będą teraz pielgrzymować do kin gdzie w czasie filmu będą podsycane ich paranoje i urojenia.
Jak to napisał tu jakiś "oświecony prawdą" (dla mnie raczej zaślepiony) nieleming pójdę na Bogów i będę delektował się kinem z wyższej półki niż tanią sensacją sztuką rynsztokową dla mas.
PS. i będę głosował na TR i SLD bo zrobię wszystko, żeby katofaszyści nie doszli do władzy.
Przygotowując się na atak i wyzywanie mnie od lewaków, drogie nielemingi chciałbym zaznaczyć, że wasz PIS to jest najbardziej ordynarna bolszewia w niemal najczystszej postaci. Jedyna różnica polega na tym, że w bolszewii bogiem był Stalin a wy próbujecie zrobić z Polski Iran i wprowadzić katolicki szariat.
Wasza śmieszna partia cudaków ma wszystkie cechy lewactwa - państwo socjalne, fanatyzm, agresja ukierunkowana na każdego kto nie jest z wami, napinanie się na forum międzynarodowym, prześladowanie wszystkich mniejszości - seksualnych, wyznaniowych i grup etnicznych. To są cechy komunizmu.
TR i SLD nie ma żadnych cech bolszewickich. Tak więc zanim kogoś zwyzywacie to zwróćcie uwagę, że wy jesteście czerwonymi pomiotami.
Ja idę na jeden i drugi :/ kurde nie mówcie, że wychodzi, że jestem z PSLowcem :(
napisałabym, że jestem paskudnym lewakiem, który "poleciał" na "Służby Specjalne", ale to przecież niemożliwe. lemingi i ryby głosu nie mają.
'Bogowie' dostają doskonałe recenzje. Najwyrażniej za wysokie progi dla takich Kazikowych; slutek uboczny braku inteligencji - zwłaszcza emocjonalnej. Facecik wygląda mi na oszołoma Korwiniste, na takich niestety nie ma rady. Spuszczamy więc zasłonę milczenia. Śmiało konsumując dobre kino, bez względu na żałosne prowokacyjki prawaczków.
"Fasmatagrorie", dobre. Wracaj do szkoły, bo dużo pracy przed Tobą, a myślenie zostaw tym, którzy mają do tego predyspozycje lemingu.
Dlaczego Sluzby dla prawaków? Chyba właśnie odwrotnie. Biorąc pod uwagę, jak mocno podkreśla się w filmie szkody, jakich narobił Antoni i fakt, że WSI powstały w 1991, za kontraktowego Sejmu to raczej dla lewaków. Idąc tym tropem - Religa dla lemingów, a Miasto 44 dla pisiorów.
Na co w takim razie powinien się wybrać anarchizujący ateista?
Skąd taki pomysł? Mi bardziej na prawo a moim zdaniem film Bogowie dużo lepszy niż Służby Specjalne. Poza tym podpinanie tych filmów pod poglądy polityczne jest dużą pomyłką ;)
Co do oceny tych filmów to skupiam się bardziej na fabule, technice, dobrych obrazkach i postprodukcji. Moim zdaniem Służby Specjalne są w tyle za filmem Bogowie. Ale to tylko moja opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać.
Pozdrawiam
Czemu ludzie nie mogą zrozumieć, że Polacy nie dzielą się na lewicę i prawicę, tylko na dymających i dymanych?