Kto by przypuszczal ze Takashi Miike zrobi samurajski dramat - ten facet nigdy nie przestanie mnie zaskakiwac! :)
Wprawdzie made for tv i bez charakterystycznych dla tego rezysera hardkorowych scen, ale wciaga i oglada sie z nieslabnacym zainteresowaniem.
Jest to ekranizacja powiesci Shugoro Yamamoto, po ktorego tworczosc czesto siegal Kurosawa.
Eiji i Sabu to przyjaciele "od kolyski". Teraz, kiedy wkroczyli w doroslosc, stalo sie cos strasznego. Eiji zostal nieslusznie oskarzony o kradziez, a pozniej pobity i wyslany do przumusowego obozu pracy na wyspie Ishikawa. Kiedy Sabu przyjezdza go odwiedzic wierzac w niewinnosc przyjaciela, ten udaje ze go nie poznaje.
Kilkuletni pobyt na wyspie calkowicie zmieni zycie bohatera.
W rolach glownych Tatsuya Fujiwara ("Battle Royale 1,2") i Satoshi Tsumabuki ("Jam Films" epizod Justice).
To zdecydowanie jeden z bardziej dojrzalych filmow rezysera, ktorego nie powstydzilby sie sam mistrz Shohei Imamura u ktorego Miike zaczynal kariere.