...ten człowiek, który żyje z pamięcią zbrodni i wszystko jest ok, piękna córka, dobre życie, żadnych snów.
A główny bohater? Jego droga do zrozumienia co właściwie zrobił, jakie wielkie zło. Trudno mu to przychodzi, ale film z pietyzmem i szczególną uwagą pokazuje jak się w nim wszystko łamie i zmienia.
I atmosfera szaleństwa ludzi opętanych złem, kraju w którym nadal rządzą gangsterzy, wyzuci z uczuć - jak przedsionek piekła, w którym diabli tylko dlatego nie robią tobie czegoś złego, bo im się chwilowo nie chce...
Dokument mistrzowski. Komuniści robili w wielu krajach (i robią) to samo, ale przecież nie chodzi tu o politykę. Obraz wyjątkowy przez to, że pokazuje człowieka czyniącego przerażające zło, który dopiero na starość, właściwie dzięki temu filmowi zaczyna rozumieć co zrobił i go to przeraża. A przeraża tylko dlatego, bo nie wyzbył się sumienia. Mimo że nikt w kraju go nie skazuje, on skazuje samego siebie. Czy jest dla niego nadzieja? Dla tych, którzy nie mają snów na pewno nie...