wybrałam się przypadkiem, miałam iść na "Iluzjonistę" ale się spóźniłam, i tak wylądowałam na "Scoop..." Nie żałuje, film lekki przyjemny i śmieszny. Myślałam, że nie lubie Allena, teraz juz tak nie myśle;) gorąco polecam na odstresowanie po ciężkim dniu, przyjemny wieczór czy tak po prostu, by poprawić sobie humorek:)
pozdrawiam wiosennie:)