No, w końcu podobał mi się jakiś film legendarnego Woody Allena :P Jego dwa inne obrazy, "Klątwa skorpiona" i "Annie Hall", nie potrafiły mnie zachwycić (chociaż ten drugi musiałbym obejrzeć jeszcze raz, może teraz by mi się spodobał). Dlatego tym większą niespodziankę sprawił mi "Scoop", nie wiedzieć czemu uważany za jeden z jego gorszych filmów, który świetnie łączy klasyczny kryminał z absurdem i błyskotliwymi dowcipami Woody'ego. Co prawda reżyser nie wspina się na wyżyny swego intelektualnego humoru, ale mimo to elementy komediowe są rewelacyjne, a kwestie typu "urodziłem się w żydowskiej rodzinie, ale z wiekiem przeszedłem na narcyzm" już się chyba zapisały do klasyki. Jest tutaj kilka znakomitych scen, jak praktycznie każda w której występuje reżyser (to jest niesamowite, ma już ponad 70 lat na karku, a mimo to nie starzeje się ani trochę), motywy na statku na rzece Styks (co to za pomysł w ogóle? :D ), bal w posiadłości czy SPOILER śmierć Allena END OV SPOILER. I już się nie dziwię czemu nową muzą reżysera stała się Scarlett Johansson. Co prawda zawsze mi się podobała, ale tutaj wyglądała po prostu prześlicznie. I co ważne, to chyba jej najlepsza rola, zaraz obok "Między słowami". Jeśli chodzi o resztę obsady to wiadomo, Allen jak zwykle genialny, ale już Hugh Jackman mi się nie spodobał. Nie zagrał źle, ale jakoś zawsze mnie ten aktor irytował ;) Dobrze, że główną rolę męską w najnowszym filmie Woody'ego gra maestro Javier Bardem. Kwestie techniczne bez zarzutu, zdjęcia wyszły dobrze, choć bez zachwytów (trochę to dziwne, gdyż ich autorem jest Remi Adefarasin, twórca genialnych ujęć w dylogii "Elizabeth"), a muzyka to klasyczne motywy Czajkowskiego i Straussa. Można narzekać, że scenariusz często jest naiwny, a końcówka trochę "głupawa", ale przecież o to chodziło :P Ja jestem bardzo zadowolony, z niecierpliwością oczekuję "Vicky Cristina Barcelona", wg krytyków jest to najlepszy film Allena od lat. W ogóle muszę się bardziej zainteresować tym reżyserem, a w szczególności filmami "Jej wysokość Afrodyta", "Zelig" i "Wszystko gra" (jakoś najbardziej mnie te interesują ;) ). 8-/10