żałosny Woody i bardzo cieńko grająca Scarlet jak amatorka. Film nudny i po prostu słaby.
Moim zdaniem film był świetny! Niczego mu nie brakowało zawiarał dużo wątków i każdy jakoś logicznie przedtawiony. 10/10
zdecydowanie najgorsz film allena, zdecydowanie najgorsza rola scarlett = ciezko dotrwac do konca
A ja się jakoś nie nudziłem, a nawet były momentów kilka, w których śmiałem się szczerze.