Staram sie raczej nie wypowiadac zle na temat filmów, jak cos mi sie nie podoba to raczej pozostawiam bez komentarza, jednak tutaj nie mogłam sie powstrzymac.
Jak dla mnie film dosc nudny, humor mało smieszny i naciągany. Gdyby nie to, ze występuje w nim trójka dobrych aktorów byłaby to totalna klapa. Sama główna bohaterka miala chyba wzbudzić uśmiech na twarzy pomieszany z politowaniem, u mnie niestety wywołała jedynie zniesmaczony grymas. Szkoda, że postać, która mogłaby byc bardzo sympatyczna razi głupotą i wydaje sie ze jedyne co potrafi, to chodzić z facetami do łóźka. Fabuła filmu naciągana, cała intryga bezładna i pozlepiana na siłę.
Uważam, ze mozna w ramach odstresowania sie obejrzeć ten film, nie nastawiając sie na nic wielkiego, jednak pójście do kina to strata pieniędzy.
Musze przyznać ze zgadzam sie z kolezanka. Gdyby to nie byl "wielki" Woody Allen to była by to żalosna romatyczna komedyjka z jakaś dziewczyną która jest uosobieniem właśnie "blondynki". Uważam że nie warto tracić pieniędzy i czasu na ten film