Jest to typowy film z gatunku rape and revenge. Mamy więc tu do czynienia z brutalnym,
typowo japońskim gwałtem (sporo krwi, jakieś flaki itp.) wraz z denerwującą cenzurą - nie
optyczną lecz zwykłą improwizacją stosunku. Ot typowy japoński gwałcik...
Mamy tu również do czynienia z zemstą na czterech oprawcach....