Film był niestety taki, taki sobie. Nie wiem czy po Natalie spodziewałam się czegoś lepszego czy o co mi chodzi ale średnio mi się ten film podobał. No w niektórych momentach śmieszny okej ale w innych no kurde nudny i trochę taki bez sensu ja osobiście jak się komuś nudzi bym poleciała ale tak żeby do kina za pieniądze no to nie bardzo...nie bardzo...
nudny to mało powiedziane, ot klasycznie banalna, przewidywalna komedyjka romantyczna, okraszona dwoma czy trzema ciekawymi sytuacjami i ładnymi buziami. lubię Portman, jest ciekawą aktorką, i wcale nie uważam, że predystynowana jest wyłącznie do ciężkich, "poważnych" ról - ale ten film to niestety czysta komercja i to wydaniu bardzo kiepskim.