Jest to komedia romantyczna, w której między głównymi bohaterami zupełnie nie iskrzy. Nic, w ogóle, nie ma żadnej chemii!! A "sceny łóżkowe" bardziej przypominają przepychanki:) i to wcale bez przenośni:)!!
Charaktery są nijakie, zupełnie nie wiemy, dlaczego główna bohaterka nie chce się wiązać, a główny bohater ma "serce ze złota":)!!! Nie ma też jakiegoś, choćby minimalnego, zawiązania akcji, problemu, czy coś podobnego! Jedyne blaski w filmie to postać ojca, podstarzałego lovelasa, i ekipa przyjaciół głównej bohaterki!! Natomiast jeśli spojrzy się na ten film, jak na swego rodzaju, krzywe spojrzenie na związki w ogólności, wtedy nie jest taki zły i można spokojnie uznać go za średni!!