Niby tyle seksu, ale film monotonny, przewidywalny, bez pazura. Myślałam, że będzie to coś lepszego, skoro gra Natalie Portman. Pozytywnie zaskoczył mnie Ashton Kutcher, przekonał mnie, że potrafi grać. Ogólnie 5/10 bo da się obejrzeć, ale szału nie ma.