Simon Baker to jeden z niewielu moich ulubionych filmów, no ale jak on mógł tak się pokończyć w takim filmie? Może i ciekawy pomysł na scenariusz, ale ewidetnie Simon nie pasuje mi w takiej roli.....chociaż z drugiej strony jego powalający uśmiech powala na łopatki każdą kobietę :D
Jak dobrze, że trochę zmądzrzał i trafił na genialną rolę Patricka Jan'a w Mentaliście....chylę głowę przed nim :)