Mi się film podobał i to bardzo... I to jest kwestia mojego gustu dla kogoś może być 1/10 i ja to uszanuje tylko gorzej jest gdy tobie się coś podoba drogi widzu to zaraz masz bombardowanie postami że nie masz gustu i film który oceniłeś tak wysoko to kino klasy B itd itp... Chodzi o to że o gustach się nie rozmawia jeden lubi kino akcji a drugi Harry'ego Potter'a, Lord of the Rings - czyli filmy które mi się nie podobają ale mam do tego prawo - kwestia gustu o którym się nie rozmawia dlatego rzadko kiedy się tu udzielam bo jak widzę niektóre teksty i komentarze to mnie szlak trafia że ktoś pisze że mu się podobało to zaraz zostaje zjechany że jest bezguściem i się nie zna... Ludzie szanujcie fakt że nie każdy lubi to co wy, myśli tak jak wy i jest taki super filmoznawcą tak jak wy - to do tych którzy się tak tu wymądrzają... Więc do wszystkich super krytyków - szanujcie oceny innych bo każdy w filmie widzi coś innego "chyba że jesteście zajęci oglądaniem filmu którego akurat ja nie lubię" - sarkazm - bo nie zniżę się do waszego poziomu...
Tekst nie jest wymierzony w kogoś konkretnego to moja wiadomość do wielkich krytyków FilmWebu...

Co do filmu jak dla mnie niezły i jak już ktoś dodał to za samą obsadę film startuje od 6-tki i świetna rola Travolty - doskonale zmienił akcent na wschodnio-europejski, jako że oglądam filmy tylko w oryginale to bardzo łatwo to dostrzec...
Jak dla mnie, zakończenie właśnie zaskakujące i mi się podobało...

P.S.
K***a krytycy się znaleźli...