Cudowna przemiana złego w dobrego - w międzyczasie trochę bijatyk, pościgów powozami, litry sztucznej krwi i łez.
Krótko takiego gniota dawno nie widziałem!
Jak lubię chińskie produkcje i lubię Jackie Chan'a to ostatnio naprawdę reżyserzy przeginają. Nie wiem jak nawet odbierać ten film. Jako bajkę oceniłbym go na 4/10, ale jako coś z rodzaju opowieści o realiach Shao Lin, a tym bardziej filmu zbliżającego się do prawdy to mogę dać tylko 2/10 (i tak naprawdę to nie wiem czemu). Tak naciąganej historii to już dawno nie widziałem. Mnisi, którzy dostając kulkę z karabinu jeszcze wykańczają kilku żołnierzy, opat, który wyrzuca na kilka metrów w powietrze człowieka, mnich, który zostaje przeszyty mieczem, a ma jeszcze siłę z tym mieczem w brzuchu walczyć przez następne 20 sekund. Mało znacząca rola Chana, ale wnosząca do filmu trochę humoru. Ogólnie do niektórych scen, w których "propagandowe" chwyty były wykorzystywane nagminnie (jak to dzielni mnisi z kijami wykańczają dobrze uzbrojoną armię) to poczułem lekki niesmak. Widać nie tylko Amerykanie dobrzy są w propagandzie (ehh... oni są zaraz po Polakach). Chińczycy ostatnimi produkcjami jak choćby "Yip-Man", czy "Fearless" też nieźle sobie w tej materii dają radę. Jednak na bardzo duży plus tych produkcji "Yip-Man", "Fearless" przemawiają choregrafia walk. W "Shao-Lin" oprócz kilku takich momentów trudno się było doszukać dobrych scen walk. Naprawdę szkoda, że tak się dzieje. Regres w Hong Kongu jak widzę. :/
Zabili go i uciekł i wszystko jasne deb..ilowaty przy...głupie ... D.Ebil ma problemy z głową a ocena filmu w swoim gatunku 10/10, muzyka , gra aktorów, choreografia walk i fabuła.
ps obczjecie głosy na poszczególne filmy rasowy wieśniak, którego podniecaja w szeczególności gnioty ...
U nas na wsi! szanujemy poglądy innych ludzi lecz nie musimy się z nimi zgadzać. Nie znaczy to również, że na wsi jak komuś nie podoba się jakiś chiński gniot lub zaciągający i przeciągający samogłoski inteligentny inaczej przedstawiciel wsi lubelskiej to ekspresowo wylewamy na niego wiadro pomyj.
Opanowania życzę i zdrowia przede wszystkim, a niedługo również odwagi. Pomówienia i publiczne obrażanie innego użytkownika internetu niedługo już będzie karane i czekam na to z niecierpliwością mój drogi trolu!