całkowicie się zgadzam. Shrek 2 nigdy mi się nie znudzi, to zdecydowanie najlepsza część. Jedynka była dla mnie dobra jak byłam młodsza, a trójka i czwórka to kompletna porażka. powielanie filmów jest żałosne.

racje pełna racja

1 część jest świetna ale bardziej podoba mi się 2 :)
daleko jeszcze? '' heheh .Teksty Osła i tak dalej ^^
i ta impreza na koniec heheh.

no racja trójka i czwórka to już słabe SZCZEGÓLNIE czwórka bo dla mnie najgorsze jest to że shrek podpisał sobie jakas karteczke i przeniósł się do innej rzeczywistości

Za to fajny morał miała ta część. Bardziej uczy niż ma rozbawić.
Ale i tak część pierwsza i druga the best ;)
Chyba mój ulubiony film z tego gatunku

Uwielbiam obie części, a dialogi przeszły do historii i są cytowane... a 3 jest tak naaaaciągana, 4 ? wielkie nieporozumienie
, tylko puenta jest ok.

no ja powiem że jeśli chodzi o dialogi to niski ukłon w stronę naszych aktorów dubbingujących (:
Jerzy Stuhr w roli Osła rozwala wszystkich na kolana :D
Zdecydowanie 1 i 2 - byle z polskimi głosami

trzecia część jakoś nie za bardzo mi się podobała - może tak minimalnie a 4 nie oglądałam

Tak, ten głos Stuhra jest tu rewelacyjny i ten cytat z 2 "daleko jeszcze "? ,
nasi aktorzy pokazali co potrafią.

W pełni podzielam twoje zdanie. 3 i 4 rzeczywiście są gorsze. Pierwsza część jest chyba najlepsza ; )

najlepsza jest jedynka a dwójka to świetny sequel :) trójka jest najnudniejsza, a czwórka taka se taka średniawa

Zgadzam się jedynka i dwójka najlepsze! Pełno Humoru. Uwielbiam również piosenki w Shreku dzięki niemu właśnie poznałam Hallelujah.

Zgadzam się, Shrek 2 jak dla mnie lepszy i zabawniejszy. Mimo, że oglądałam go już tyle razy, to nadal wydaje mi się nie zmienny. Muzyka, postacie, dialogi za każdym razem zachwycam się tym tak samo jak na początku. Jak widać nie tylko Disney potrafi robić dobre bajki.
Co do części 3 i 4 to się nie wypowiem, ale widać, że robili na siłę.
Dodatkowo to podobają mi się tylko te krótki filmiki ze Shrekiem jak np. "Pada Shrek" (wydanie na święta).
SHREK 2, najlepszy!

Też tak uważam. Dwójka jest chyba nawet ciekawsza od jedynki, ma więcej akcji, humoru i w ogóle wszystkiego więcej. No i nie ma niesmacznych scen jak w jedynce, z pękaniem śpiewającego ptaka i smażeniem osieroconych jajek ani z dmuchaniem żaby i węża i "watą cukrową" z pajęczyny.

To dlatego, że 1 i 2 reżyserował mój ulubiony Andrew Adamson :)

racja. pierwsza i druga najlepsze trudno wybrac jedną. a trójka i shrek forever nie wprowadzają w sumie nic nowego... no, dobra shrek 3 to może coś tam wprowadza, ale i tak gorszy. Z kolei shrek forever to naprawdę bez sensu bo i tak cała ta historia konczy się na tym, ze niby nic się nie wydarzyło