Czy ktoś widział obie wersje, oryginalną i dubbingowaną? Nie podoba mi się, że polscy tłumacze zrobili ten film strasznie "po swojemu" i według własnego widzimisię. Pozmieniali mnóstwo rzeczy, pogubili mnóstwo żartów, kilka kwestii, naprawdę dosyć waznych, zostało zupełnie przeinaczonych. Ogólnie, polska wersja jest o wiele wulgarniejsza od oryginału, prawdziwi bohaterowie nie posługują się też takim slangiem żywcem z ławeczki pod blokiem.
Więc moja ocena 10/10 dotyczy wersji oryginalnej. A zwłaszcza Puszka Okruszka czyli "Puss in Boots" czyli (jeśli już) Puszka w Butach. Kto ma kota i zna pewne atrakcje których dostarcza taki domownik (np wykaszlywanie kłaków ;)) napewno będzie zachwycony.