Dobry film-bajka , nie bedą to stacone minuty ani pieniądze .
Obserwowałem jaka publika idzie na Shreka , hmm muszę stwierdzić że nie rozumiem niektórych rodziców , którzy prowadzą swoje maluszki ( 5-6 latki ) , które i tak nie będą rozumieć z czego się starsi śmieją .
Wychodząc słyszałem jak jakiś ojciec tłumaczył córce dlaczego wydłużał się nos pinokio :) , albo barmanka w karczmie miała taki dziwny głos .
Ja polecam !
"Dobry film-bajka , nie bedą to stacone minuty ani pieniądze "
Nie wiem czy dobrze interpretuje twoje slowa, ale wnioskuje ze film sie podobal jednakoz bez extazy.
U mnie tak wlasnie jest. Nie jestem w siudmym niebie po obejrzeniu owego obrazumoze dlatego ze mam skale porownania (shrek 1) i wiedzialem od poczatku czego sie spodziewac, przyczym wspomniana wyzej pierwsza czesc byla kompletnymzaskoczeniem.
Co mnie zdziwilo ? Osiol nie jestjuz taki przebojowy co pruboje nadrabiac kot- co mu zreszta wychodzi.
Moim zdaniem tworcy siegnelipo obraz za duzego swiata,
Co filmowi w moich oczach nie ujmuje ale zbyt koloryzuje czyniac film dobrym , smiesznym, inteligetnym ale bez "tego czegos"
pozdrawiam