Kiedy pierwszy raz obejrzałem Shrek'a byłem zaskoczony. Zaskoczony wspaniałym humorem twórców filmu, mistrzowskim dubbingiem (tak jest, Polak potrafi!) i nowatorskim hmm.... wykonaniem filmu (był to bądź co bądź nowy gatunek filmowy). Jednym słowem byłem zachwycony.
Potem przyszła kolej na Shrek'a 2. Z zapałem zasiadłem przed swoim 19" monitorem, puściłem krążek DVD w napęd i... siedzę, oglądam, nudzę się a tymczasem film się skończył!!! Tak drogie panie i drodzy panowie, ziomy i ziomale! Ten film jest poprostu nudny. Moja 6-cio letnia siostrzyczka (ja mam 22 lata) ziewała podczas całego filmu. Odniosłem wrażenie że jest on skierowany bardziej do osób dorosłych (mam na myśli młodzież) niż do dzieci. Dlaczego? Bo one nie rozumieją żartów i pewnego rodzaju "prześmiewczości" rzeczywistości. /w tym momencie zdaję sobie sprawę, że zatraciłem sens swojej wypowiedzi i nawet nie pamiętam jaki był jej sens.../ Tak więc, kończąc swój wywód na temat Shreków 2-óch :) pragnę was zapytać - czy wasze odczucie było podobne do mojego? Czy was również ten film "wynudził"?

Szacuneczek.