miałam pewne obawy,wiadomo-podobno sequel jest zawsze gorszy od poprzednika..(w kinie;-).ale sie nie zawiodłam!naprawdę kawał porzadnej roboty. Fajne,moze nawet troche przesadzone sa odniesienia do terazniejszosci,pełno nawiazan do kultury masowej,historii kina i popu,w ogole.
Taka absurdalna parodia wspolczesnosci,relacji miedzy ludzkich doprawiona strawną szczyptą delikatnego kiczu, z uroczym morałem,zabwnym zakonczeniem...
Cały czas się smiałam,bawiły mnie twarze i postacie zajebiście skarykaturzone..
Zaraz idę po krem przeciwzmarszczkowy...