podajcie swoje ulubione dialogi z tego filmu, jestem ciekaw ktory jest waszym ulubionym
Dialog pomiędzy Shrekiem i Osłem; gdy Fiona i Shrek wracają z podróży i zastają u siebie w domu Osła, a chcieli by być sami. Ten fragment filmu jest po prostu nieziemski, idzie się zlać.
" ...I daruj, że to mówie ale jak to nie wystarczy położysz ich samym oddechem. Na prawde stary zainwestuj w tik-taki bo ci jedzie!"
"...Ogry są jak cebula. Śmierdzą? Tak. Nie! i sie od nich płacze? Nie! A jak sie je zostawi na słoniu to robią sie brązowe i rosną im włoski?"
"...Ty tempy irytujący kłapouch gaduło! ogry są jak cebula koniec kwestii - papa! Pozdrów krewnych.."
"-Opisz mi Marselluce'a Wallace'a
-Co?
-Wyzywam cię skurwysynu, podwójnie cię wyzywam, powiedz raz jeszcze "co", a cię zapierdolę!
-Jest czarny...
-Kontynuuj...
-Jest łysy...
-Czy wygląda, jak kurwa?
-Co?
Pif-paf
-CZY WYGLĄDA, JAK KURWA?!
-Nieeee
-To czemu go chciałeś wydymać, jak kurwę, Brett? Pan Wallace daje się dymać tylko pani Wallace...."
Że z "Pulp Fiction"? I co z tego i tak jest super!
Jak "Pulp Fiction" to może jeszcze ten z "zrobie ci z dupy jesień średniowiecza".
Lekki odchył od tematu ale to szczegół.
Pozdrawiam.
Najfaniejsze było to przy stole:
"Shrek, Fiona! Mamo, Tata!, - I JA!" (jak się kłocili, a Osioł myślał, że oni wymieniają swoje imiona itp.)..To było super :). A z 1 części:
"Zainwestuj w tic-taki, bo Ci jedzie!!"
a ja to uwielbiam moment w tym filmie jak jadą katocą i osiołek sie non stop pyta "daleko jeszcze" a shrek i fiona zaczynają sie denerwować .