Film nie jest lepszy od jedynki !!!! Mimo że humor jest na takim samym świetnym poziomie jak w jedynce to brakuje tu tego powiewu świeżości, jaki zafundowała nam jedynka. Pewnie, że tak samo jak w wypadku jedynki film opiera się na cholernie śmiesznych nawiązaniach i parodiach. Parodia "Mission: Impossible", pinokio w stringach, program "rycerze", te i wiele innych sytuacji śmieszy może nie do łez, ale i tak jest nieźle. Najciekawsza jest postać kota w butach i to on chyba jest drugą, co do śmieszności postacią w filmie po ośle. Teraz czekam na polską premierę żeby porównać wersje oryginalna z polskim dubbingiem.