Fajnie obejrzeć superbohatera, który nie jest Amerykaninem :) Niektóre sceny filmu są wręcz komiksowe, ale świetnie się to ogląda i uchyla trochę rąbka kulturowego o naszej starej dobrej Europie i jej "mitach". Wypowiedzi głównego bohatera chyba trudno było się nauczyć do zagrania :D