Można powiedzieć ze mix Johnia Wicka 4 Szybkich i wściekłych oraz Kill Billa a że brak logiki, nie o to w tym filmie chodzi.
Jest to kino skierowane do konkretnego odbiorcy... W Sisu jest zajebisty klimat, muzyka, zdjęcia, ponure scenografie i oryginalne wyraziste postacie, na tym bazuje film, to w pewnym sensie taki jakby komiks odrealnione kino zemsty, połączenie Tarantinowskiego Kill Billa z Johnem Wickiem 4