No jak to ? To metafora.
Chodziło o to jak perfekcyjnie dopasowani są do siebie główni bohaterowie.To co dzieje się w ich życiu zgrywa się.George rozumie poczynania Lisy jakby czytał w jej myślach jakby WIEDZIAŁ co odczuwa.
A tak w wielkim metaforycznym skrócie to wygląda tak jakby Lisa wchodziła w związek z Matty'm pojawiał się George i mówił że to słabo a ona na to "Skąd wiesz?".To można odnieść do wielu sytuacji w filmie.
Wiem,że mówie dość ogólnie,ale mam nadzieję,że chociaż trochę ogarnęliście :)
A ja myślę, że chodziło o to skąd wiesz, że jesteś zakochany. Gdzieś w połowie filmu Matt pyta znajomych po czym można to rozpoznać.
Pod koniec główna bohaterka musi dokonać wyboru. Matt jest jej bliski, ma co do niej poważne plany, stara się dla niej poprawić. Lisa chciałaby z nim być, ale uświadamia sobie, że czuje coś do George'a. W ostatniej scenie Lisa mówi, że nie wie co się dzieje, że na początku był dla niej zwykłym głupkiem, a teraz głupie wydaje jej się wszystko poza nim. On uświadamia jej, że to właśnie świadczy o jej uczuciach do niego. Po tej niby irracjonalnej myśli właśnie może zrozumieć, że go kocha. ;)