Co z tego, że w książce głównym albo drugoplanowym bohaterem nie jest czarny? Wciśnijmy go na
siłę! Naprawdę takie usilne wsadzanie do filmów czarnoskórych postaci jest słabe.
Musisz przyznać, że Morgan Freeman zagrał rudego Irlandczyka lepiej niż zrobiłby każdy rudy Irlandczyk ;)
Nie sądzę by było to usilne wciskanie kogoś, raczej to co mówisz teraz jest rasizmem ;p sądzę, że prawdopodobnie twórcy filmu uznali, że jest on dobrym aktorem i bardzo dobrze zagra tę postać :) nie doszukujmy się drugiego dna ;p
ładna jesteś i nie jesteś ruda więc w czym masz problem xD rudy rydz , rudzi są dziwni czasami a czarni to już w ogóle :)