Skazani na Shawshank zaczynam płakać kilka razy.
Teraz przez kilka dni pozostanę w zamyśleniu.
Dziękuję za takie dzieło
Z pewnością oglądałeś na TV4 ? ;- ) Mam dokładnie takie samo wrażenie za każdym razem, gdy oglądam ten film. Historia prawdziwej przyjaźni, rzadko spotykanej w dzisiejszych czasach. A i łezka w oku obowiązkowa.
Tak, nie mogłem odpuścić takiego seansu, nawet reklam nie było zbyt dużo (może 15min w trakcie całego filmu).
Podpisuję się. Pierwszy i jedyny film jaki zawsze mnie tak wzrusza. I choć widziałem wiele razy, znowu go dziś oglądałem. pozdrawiam:)