Film mi się spodobał, ale bez rewelacji. Trzymał w napięciu, człowiek był ciekawy co będzie dalej, ale czegoś mi brakowało.
A, sorry, bo ja filmom w których mi czegoś brakowało daję siódemki, a 9 to dla dzieł wybitnych (oczywiście subiektywnie), więc się zdziwiłem trochę, ale spoko.
Dla mnie film na 10, to jest dzieło wybitne, nic dodać nic ująć, a 9 to wtedy kiedy jest znakomity film, ale do perfekcji czegoś brakowało.
No czepiamy się o słówka, ale jak zacząłem, to teraz się nie wycofam. Powiedziałeś, cytuję "bez rewelacji", a teraz zmieniasz to na "znakomity film, ale". Zresztą to miała być uszczypliwa uwaga od niechcenia, tak o se powiedziałem, nie obrażaj się.
Powiem tak:
"Film mi się spodobał, ale bez rewelacji. Trzymał w napięciu, człowiek był ciekawy co będzie dalej, ale czegoś mi brakowało."
Ja o Spectre. 5/10