Dlaczego Skazani na Shawshank nie otrzymał Oscara? Wg. mnie zasłużył na to w 100%. 7 nominacji i ani jednego otrzymanego. Utwierdzam się w tym, że Akademia to banda przekupnych ludzi nie znających się na kinie.
Bardzo mocna konkurencja. Poza tym Skazani to nie był głośny film, raczej niskobudżetowy i w dodatku przyniósł straty. Co za tym idzie nie był lobbowany ani przez wytwórnie, ani przez samych widzów. Żeby dowiedzieć się jak ważny jest lobbing w przypadku nagród Akademii, wystarczy przeczytać Ojca Chrzestnego:)
W 1994 roku powstało po prostu sporo lepszych filmów od "Skazanych...", o t cała tajemnica. Choć obraz Darabonta uważam za naprawdę udany film, to jego przewodnictwo w rankingu IMDb i te wszystkie peany na jego cześć są dla mnie prawdziwą zagadką.
Wg. mnie jedynym filmem, który mógł konkurować ze "Skazanymi..." to "Forrest Gump", ale czy zasłużył na wygraną, tego nie wiem, bo nie oglądałem.
No dobra, ale uważam, że Akademia, nie jest do końca sprawiedliwa. Na przykład Depp za Piratów w 2004 powinien dostać Oscara. I nie mówcie, że nie, bo się nie zgodzę. Depp stworzył lepszą postać, niż Penn w "Rzece tajemnic".