PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=451244}
7,4 293 tys. ocen
7,4 10 1 293186
7,5 66 krytyków
Skyfall
powrót do forum filmu Skyfall

9/10

ocenił(a) film na 9

Film bardzo dobry, wciągająca fabuła, wartka akcja, dobre dialogi. Reżyser faktycznie chyba nakręcił takiego bonda jakby chciał zobaczyć. Zastanawia mnie tylko czemu nie upakował więcej kobiet, a zamiast tego dał ten wątek homo = ) = ) = ). Nie mnie oceniać = ). Pozostaje we mnie jednak takie uczucie, że film był tak jakby sygnowany nazwiskiem Bond

ocenił(a) film na 9
dr_mefisto_2

[SPOILER]

"Umarł król, niech żyje król"
Takiego Bonda jeszcze nie widziałem. Z jednej strony mamy naprawdę niezłą akcję, choć fabuła jest przewidywalna jak nigdy i jedyne nad czym się można zastanowić to czym jest to całe Skyfall. Zresztą odpowiedź jest naprawdę niezła. Z drugiej strony mamy przedstawione kilka wątków, które powinny być ruszone już dawno. Widzimy podstarzałego już Bonda, który przyznaje się że czuje się wypalony. Z dawnej sprawności nie zostało wiele, momentami główny bohater przypomina bardziej alkoholika niż agenta, że o 00 nie wspomnę. Stawia się jednak w potrzebie i daje radę, może nawet lepiej niż powinien. Nic więcej jednak nie zdradzę.
Skyfall kończy pewną epokę. M wygląda naprawdę staro (a jak ma wyglądać?;) i nie daje już rady, nie ogarnia wszystkiego. Q to z kolei małolat, MI6 przydałaby się totalna restrukturyzacja a wróg nie śpi. Reżyser nabija się trochę z poprzednich części choć trzeba przyznać że humor jest naprawdę niezły! Łamane są pewne schematy a co najważniejsze - Bond wreszcie wydaje się być zwykłym człowiekiem a nie nieśmiertelnym herosem. MI6 nie jest w defensywie a stare procedury nie mają już zastosowania. I wreszcie przychodzi koniec. I wychodząc z kina myślałem tylko o jednym: czy to zakończenie pewnej epoki i kolejny Bond będzie już zupełnie inny i w innych rolach, czy wręcz przeciwnie - jest to dopiero początek. Craig młody już nie jest, ale w kolejnej części zagrać jeszcze powinien. A potem niech rzeczywiście odda pałeczkę komuś młodszemu.
Jest to zdecydowanie najlepszy film z serii "fabuła prosta i przewidywalna". Ogląda się bardzo przyjemnie więc niżej niż 7 to była by obraza. Punkcik na pewno należy się za humor i "Skyfall". Wychodzi więc 8, ale skoro jest to "najlepszy" jak wspomniałem powyżej, to niech będzie 9. No 9 z minusem za brak pięknej partnerki, bo Bérénice Marlohe wyglądała strasznie a Naomie Harris pięknością ogólnie nie jest.

A że film będzie (a raczej już jest) sukcesem niech świadczy gigantyczna kolejka do sali kinowej (brak wolnych miejsc!!) i odpowiedź gościa z baru z popcornem, który zagadnięty "Ta kolejka to na jakąś imprezę czy do sali?" odpowiedział "Skyfall" i wszystko jasne :)

ocenił(a) film na 8
Azirafael

to powinna być recenzja dla tego filmu na stronie glownej filmu, a nie ten metaforyczny bełkot 'redaktora'

podpisuje się chociaż 9 nie dam, cassino royale nie dorównuje.

ocenił(a) film na 9
SosCzosnkowy

Cassino Royale to najlepszy film o Bondzie jaki widziałem, nic nie przebije tego tytułu :)
Skyfall to jednak inny rodzaj kina moim zdaniem. Szczególnie do gustu przypadły mi lekkie kpiny rzucane w kierunku poprzednich tytułów, choćby w rozmowie z Q, który mówi "spodziewałeś się wybuchającego długopisu?" czy w scena gdy Bond wyciąga z garażu bardzo stary model Astona Martina. A pierwsze spotkanie z czarnym charakterem to przecież istna drwina z przemądrych dialogów między Bond(-ami) a jego wrogami :)

ocenił(a) film na 8
Azirafael

zgadzam się w 90%, ale jeżeli porównujemy filmy to skyfall dalej jest bondem - porównuję z bondem jak cassino royale - , a nie parodią ;)

ocenił(a) film na 9
dr_mefisto_2

[SPOILER]
Czy ktoś z was też miał wrażenie w czasie filmu że Raoul Silva okaże się prawdziwym synem M? Teoretycznie nie powinno być to możliwe ale z drugiej strony patrząc na zachowanie Silvy, jego wypowiedzi o M itp. wydawało mi się że to by nie było nawet takie głupie. Szczególnie patrząc na jego zachowanie gdy widzi umierającą M. Bardzo chce ją zabić a jednocześnie sprawia wrażenie jakby miało mu to przynieść straszne cierpienie.

ocenił(a) film na 8
Azirafael

Myślałem o tym podczas dzisiejszego seansu- typ był skrzywdzony albo w ogóle nie miał prawdziwej matki. Taka jest moja wersja. Film 7.5/10

ocenił(a) film na 6
dr_mefisto_2

A ja się zawiodłem. Mimo poprawnego rzemiosła film kompletnie nie ma polotu, antagonista jest kompletnie nierealistyczny wszystkie wątki się nie kleją. Nie umywa się do casino royal. Ale zaczyna się od "trzęsienia ziemi". Mam nadzieję że to nie ostatni bond z Craigem.