Od kiedy to James Bond jest old-fashioned. Bond zawsze uwielbiał najnowsze nowinki techniczne, najnowsze gadżety, najnowsze samochody itp. A teraz się na silę z niego robi old-fashioned, bo nie umie za bardzo obsługiwać komputera, czy o co chodzi? Mało to wiarygodne, zwłaszcza, że ma najnowszego bajeranckiego smartfona.
Poza tym wątek ze "zmęczonym" Bondem już był w Operacji Piorun, kiedy Bond grany przez Connerego siedział w sanatorium, żeby podreperować swoje zdrowie.