...jakby coś we mnie umarło wraz z pewną postacią...
(*)
UWAGA SPOJLER W SPOJLERZE M na serio ginie? Bo chyba niechcący walnąłem spojler na jednym forum. P.S. Filmu nie widziałem, ale mniejsza z tym.
Tak, zdycha.
Wcale nie ginie tylko zmienia płeć i zaczyna się zachowywać jak jej niewidzialny przyjaciel, taki motyw zapożyczony z Fight Cluba.