Chciałbym aby piosenkę nagrała Lana Del Rey, ewntualnie jeszcze raz Adele.
Lana Del Rey na bank dałaby radę.
Mogłoby być dobre. Ale jakoś White/Keys źle nastawia mnie do duetów, bo to była tragedia. Aleeee mogłoby być dobre:)
Lana jest za słaba. Do tego nie umie spiewać na żywo. No i jest z Ameryki (tfu!). Może do następnego bonda wykreuje się jakas nowa gwiazdka. Jestem świeżo po seansie więc cieżko powiedzieć kto przebije Adele. No hate ;]
Oh Bez kitu ta Lama? Lama Del Ray? Nie no ładny ma głos ale nie do bonda plizzzz. Oczywiście Adela IMHO jak najbardziej.
Z resztą myślę że wszystkie motywy w Bondach były tak dobre że... No może "żryj i pozwól utyć" ale tak to nie mam nic do zarzucenia :)
Może zabrzmi to płytko, ale ja bym sobie życzył Aguilerę. Jej 4-oktawowy twardy i silny jak dzwon głos, obdarzony nutką subtelności i delikatności zdziałałby cuda. Poza tym świetnie współgra ona z dźwiękami instrumentów orkiestrowych.
jakas polska piosenkarka, moze gorniak? ..... nie no zartuje ha ha .... marilyn manson.
W sumie to Górniak zaśpiewała by to lepiej niż Lama, więc ja już jestem za Panią G. Nie mniej, Adele na razie miażdży!