Gniot straszny, podpierany kampania reklamowa. Skad te 8/10 w ocenach srednich? Moze
marketing klikany? Masakryczne dialogi, Bond zalamany, ten "zly" jak z kabaretu. Polecam
obejrzec pierwsze spotkanie Bonda z M w jej mieszkaniu. Przez pare minut postacie mowia
robotycznie po kolei swoje wyuczone zdania, Bond teatralnie wzdycha, bo jest taki ludzki i pelen
zali. Oglada sie to jak serial telewizyjny, zreszta obecne seriale czesto przebijaja scenariuszem
kino. Czekalem tylko jak wyskoczy Steve Martin i strzeli gag sytuacyjny. Nie idzcie chyba ze
potraktujecie Skyfall jako komedie obciachu.