Chyba rozregulował Ci się mechanizm oceniania filmów. Gdyż z tego co napisałeś powinieneś dać 4. Ocena 6 jest zarezerwowana dla dobrych filmów.

Pomyłka miało być 5 ale daje 4 .Panna Moneypenny jak jedzie przy pociągu widać szlabany na przejeździe a jak przejeżdża to już nie.Bond na wyspie rozwalił wszystkich ale po zabiciu dziewczyny dopiero,Czemu tak póżno,nielogiczne?.Wytłumaczenie tego filmu to:że będzie nowa seria niepodobna do starych filmów "normalny nadajnik, zero gadżetów, Bond już nie ratuje świata, kobiet, czasami ma to w dupie,Bond jest biseksualny".Jeśli nie no to gniot

Dokładnie, nic dodać nic ująć, a Twoja ocena jest duuużo za wysoka

Ja oceniłem na aż 1/10. I powtarzam "aż"...

A ja na 9/10. Rewelacja, jak już wielokrotnie tutaj pisałam. Waszym zdaniem ja się nie znam a moim zdaniem wy nie macie pojęcia co dobre. Na szczęście większość widzów się ze mną zgadza, co widać po wysokiej ocenie filmu, tyle, że nie chce im się tutaj udzielać, klilkają w ocenę i wszystko. Garstka pieniaczy tego nie zmieni, nawet tych z multikontami.....

:D Znasz moje zdanie i po raz kolejny podpisujesz się pod moją oceną :P Miło mi... Nie mam multikonta jak (być może ) sugerujesz, bo nie rozumiem po co zakłądac multikonto??? Rozdwojenia, rozczworzenia...itd. jaźni (w porządku geometrycznym) nie mam. Mam jedno zdanie i jego nie zmienię. Podobnie zresztą jak i ty. Z licznej grupy znajomych (z pracy, z pubu, z rodziny) film, ekhem "Sky...fall" nigdy, co powtarzam nigdy nie otrzymał oceny wyższej niż 3 pkt na 10 możliwych. Dziwię się wysokim notom, ale cóż ... na szczęście są i zwolennicy starego Bonda (którym i ja jestem). Bondowi urwało jaja i jakoś tak jest ... yyy... jakiś taki słaby... i film zresztą też taki sam. Ostatni raz i dziękuję... Nie potrzebnie oceniałem film, bo 1/10 to za dużo za to "dzieło"...

Co Ty wiesz o Bondach mała ,obejrzałaś wszystkie co..? Daniel Craig Ci się podoba...? m...i dlatego walisz 9/10 czy jesteś trolem ,ang w sieci.Oszołomstwo to cecha nabyta, można się z niej wyleczyć tak przynajmniej sądzi mój psycholog..Amfa.....Techno....Amfa....Techno...Tu Cie mam....Tu Cie mam...Zdrowia życzę!!!

Najgorszy z 007. można to nazwać Błąd.Wiel(ki) Błąd!!!. dla mnie 2 "aż" 2

A dlaczego 2? Bo efekty a raczej brak. Nieutrzymany w konwencji Starego dobrego bonda. Akcja chaotyczna niespójna miejscami pozbawiona logiki. Brak stylu, magi i czaru, który w innych seriach towarzyszył głównemu bohaterowi. Film nastawiony na typowo komercyjny odbiór, można by powiedzieć mający na celu zaspokoić oczekiwania bezkrytycznego odbiorcy. Jednym słowem film nie mieści się w żadnych kategoriach filmu.

To raczej twój post świadczy o tym, że coś bierzesz, totalny bełkot....Lecz się. Zresztą, jak sam twierdzisz masz psychologa, to wiele wyjaśnia.....

Mój psycholog mówi ....że jestem wariatem i zabronił mi tu lajkować!!!!! ale co tam napiszę.Jak dajesz 9 to chyba naprawdę Ci się podoba.Ale możesz też obejrzeć jeszcze raz i zobaczyć te wszystkie błędy i niedociągnięcia.Czysta komercja,tylko kasa.Wiesz dlaczego ludzie chodzą na Bonda,przez magię klimatu i czar aktorów grających 007.Niestety zabrakło i tego i tamtego.Następnego Bonda najpierw obczjaję a potem zadecyduję czy wydam 25 zł.Równie dobrze mogłem go obejrzeć w domu a do tego amfa...techno..techno...amfa.

Wyobraź sobie że ja obejrzałem wszystkie bondy i to po parę razy i uważam że film zasługuje na wyższą ocenę..owszem momentai przegadany jednak scen kasakderskich nie brakowało. Q noobił trochę jednak wydaje mi sie ze rezyserowi chodzilo o wstep do nowych serii (nowy M i Monepenny) wiem że niby nie ma magii starych bnondów lecz np Mroczny rycerz też nie miał magii starych Batmanów a radził sobie wyśmienicie:) dla mnie lekko naciągane 8

Racja , racja

Film rewelacyjny. Ciekawy scenariusz, genialne dialogi, świetne poczucie humoru.

Scenariusz wymyślili: Neal Purvis, Robert Wade, John Logan

twierdzisz że QoS było lepsze ? to weź się puknij mylisz się to Quantum było najgorszą częścią Skyfall jest bardzo dobrym filmem i dużo powrotów do korzeni aczkolwiek nie tak świetny jak Casino Royale

Popieram, gdzie Bond w tym Bondzie ? Zawsze była "kobieta Bonda", zawsze był nowy samochód z bajerami (wiem, że trochę to 'niskie' ale smaczki obecne od pokoleń tworzą klimat) a teraz.... Jako film akcji/sensacyjny to może i 7/8 na 10 ale jako nowy Bond to kompletna klęska. Jeszcze M. umierająca od draśnięcia w nogę...