PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=451244}
7,4 293 tys. ocen
7,4 10 1 293093
7,5 66 krytyków
Skyfall
powrót do forum filmu Skyfall

Kolejna jakże udana odsłona przygód agenta 007. Film (i dobrze) nie jest "zalany" jakimiś cudeńkami techniki, a wszystkie sceny walk, pościgów są niezwykle "konserwatywne" w pozytywnym tego znaczeniu, stawiając na pierwsze miejscu człowieka (czyt. Bonda), a nie jego zabawki. Dodatkowy plus za pokazanie 007 jako....normalnego człowieka, który krwawi, męczy się, po prostu starzeje się, ale kiedy trzeba jest pewny jak angielska waluta i za to wszystko daję mocne 8 na 10.

ocenił(a) film na 6
robben76

przyznaję, wizualnie niezły, klasyczny, szlachetny. Tylko sama historia taka sobie, trochę się kupy nie trzyma...

ocenił(a) film na 8
pauli1207

Masz troszkę racji co do fabuły, ale Bond to zawsze Bond i pewnych rzeczy się nie zauważa oglądając jego nietuzinkowe przygody.

ocenił(a) film na 6
robben76

Pewnie zależy od osobistego odbioru, ale oglądam Bonda od dziecka i pamiętam tak naprawdę tylko niektóre. Casino Royale było dla mnie odkryciem, emocjonującym zarówno w warstwie wizualnej jak i narracyjnej. Oglądałam z otwartymi ustami i myślałam, o matko, to Bond może być taki? Późniejszego Quantum of Solace w ogóle nie pamiętam. Po Skyfall spodziewałam się samych najlepszych rzeczy, dostałam tę szlachetność formy bez treści. Nic to, kolejne 2 lata w oczekiwaniu...

ocenił(a) film na 8
pauli1207

Zgadzam się CASINO było inne od wszystkich części, mnie też przypadło do gustu. Czekamy dwa lata mając nadzieję na - jeszcze - lepszą opowieść o 007.

ocenił(a) film na 8
robben76

mi się film bardzo podobał chociaż widziałam strasznie dużo podobieństw do trylogi Nolana Batman

ocenił(a) film na 5
robben76

Dałem jedynie 3/10, ponieważ:
-film jest pozbawiony jakiejkolwiek logiki
-mimo, że jest to jeden z najbardziej oryginalnych Bondów, to fabuła jest zagmatwana, a akcja rozkręca się dopiero pod koniec filmu
-sam Silva jest mało interesującą postacią i rozpacza nad tym, że nie dostał cyjanku tylko wodór z czymś tam
-przy akcji w Szkocji wybucha helikopter, cały budynek, prawie wszyscy giną, ale Silva, który tam stoi blisko nawet nie odczuwa pewnie żadnego bólu
-scena gejowska, to nieporozumienie, to znaczy ja nie jestem homofobem, ale po prostu nie lubię gdy w filmach o takiej renomie pojawią się takie fragmenty

Może jestem za bardzo przewrażliwiony, może mnie zaraz skrytykujecie, posypią się hejty, ale to tylko moja ocena i ten bond po prostu mi nie leży. Na plus zasługuje świetna muzyka i efekty specjalne, gdy pociąg o mały włos nie zabija Jamesa.

ocenił(a) film na 8
marcinek_xd

Spoko - przynajmniej ja nie zamierzam Cię krytykować. To jest w tym piękne, że każdy z nas ma inne upodobania tudzież gust. A wracając do samego Bonda, może taki właśnie był zamysł reżysera co do jak mówisz logiki filmu, czy samego Silvy, może przez to właśnie ta część 007 dlatego jest inna od wszystkich? A co do sceny "gejowskiej", no cóż nie tylko Tobie ta scena nie przypadła do gustu, ale może przez tą scenę reżyser chciał pokazać w jakim stanie psychicznym znajduje się "czarna" postać filmu? Nie wiem. Reasumując uważam, że jednak byłeś zbyt surowy wobec Jamesa, cóż Twoje prawo :)

ocenił(a) film na 5
robben76

Przyznaję, że Twoje spostrzeżenie dotyczące stanu psychicznego czarnego charakteru jest dobre. Może faktycznie coś w tym jest. :D

robben76

Ależ to było oczywiste! Silva chciał upokorzyć Bonda, bo sam czuł się śmieciem. Ale mu się nie udało, bo Bond "zażył" go bolesną ripostą.

ocenił(a) film na 6
marcinek_xd

aż tak nisko nie oceniłam, bo jednak wizualnie jest piękny, ale zastanawiam się, co poszło nie tak? w końcu to sam mendes, a on przecież umie opowiadać historie...